Data: 2003-08-24 05:45:01
Temat: Re: Leworęczni
Od: tweety <C...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Dirschauer napisał:
> Anka wrote:
>
>
>>Mój Mąż i Córka są leworęczni.Z pisaniem - o tak są kłopoty. To znaczy
>>Córcia pisze np. od prawej do lewej, lustrzanką ,myli cyfry, np 2 i 5.
czy mylenie cyfr czy liter to napewno przypadłosc leworęcznych czy moze
przypadłosc poprostu dzieci, jest taka "choroba" gdzie dzieciom mylą sie
cyfry własnie 2 i 5 i literki np. b, p, podajze dyslekcja moze to jest
powodem?
> O to mi chodziło, ja też pisałem od prawej do lewej! Czy miałem problem z
> cyframi nie pamiętam, jeśli nawet, to wyrosłem z tego.
ja nigdy nie miałam takich problemów, w szkole poszłam z mamą do
logopedy, psychologa i pani stwierdziła, ze jestem lewostronna i nikt
mnie nie zmuszał juz do pisania prawą ręką. Zawsze pisałam od lewej do
prawej i normalnie nie lustrzanką.
>>Mąż z tego wyrósł a orientację jeśli chodzi o prawo - lewo ma lepszą
>>niż ja , praworęczna.
>
>
> Ja, niestety, mam z tym wieczne problemy. Ciągle zastanawiam się, czy zrobić
> prawo jazdy, czy dać się zabić od razu ;-) Czytałem kiedyś, że jest duży
> odsetek ludzi leworęcznych wśród kierowców, którzy ulegli śmiertelnemu
> wypadkowi, właśnie ze względu na odmienny sposób reakcji.
z tym tez nigdy nie miałam problemów, jestem dobrym kierowcą, rozrózniam
prawo od lewego i odwrotnie. Nawet zrobiłam patent zeglarza i ze sterem
przy łódce tez nie miałam problemów.
> Jedyny problem miał z obieraniem ziemniaków , bo
>
>>obieraczki były z jednym ostrzem.
>
>
> Z obieraczką do ziemniaków miałem podobny kłopot! :-)
obieraczka tez nie stanowi dla mnie problemu, jedynie nozyczki, nie
potrafię lewą ręką ciać bo nozyczki rozszerzają ostrza zamiast ciąć :-)
a prawą musiałam sie nauczyc z musu i umiem prawą.
>>Nawet zwykłym piórem pisał.(Mąż, bo Córce
>>kupiłam takie specjalne dla leworęcznych.)
>
>
> Ja niestety nie mogę pisać piórem, bo zamazuję tekst, a dłoń mam granatową.
> Podobnie z niektórymi długopisami. Na szczęście od kiedy mam laptopa sięgam
> po długopis sporadycznie ;-)
>
> A gdzie można kupić pióro dla leworęcznych. Z chęcią bym sobie sprawił coś
> takiego.
pisze od wielu lat piórem chinskim i nigdy nie zamazywałam sobie liter,
nie wiem dlaczego, ale dziwię sie jak ktos mówi, ze leworęczni zamazują
sobie tekst, nigdy tego nie robiłam i moge pisac czymkolwiek. Róznica
miedzy mna a praworecznymi polega na tym, ze zawsze siegam po cos klewą
reką, kopie piłkę lewą nogą, jem zupę lewą reką ;-) ale nóz i widelec
trzymam poprawnie i wywołuje zdziwienie, ze tak ładnie i szybko piszę
ręcznie.
--
Pozdrawiam
Magdalena + Karolina (27.10.97) + Krzysztof (05.01.03)
http://www.master.pl/~mwota/
|