Data: 2002-05-17 10:11:29
Temat: Re: List otwarty do Little Dorrit (i ogółu grupowiczów) - ważne!!
Od: "Saulo" <d...@p...neostrada.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Veronika" <v...@p...onet.pl> wrote in message
news:ac2jr9$2dkt$1@news2.ipartners.pl...
> > > Jak nie zywkle łatwo feruje się tutaj wyroki o czyimś
> niedowartościowaniu,
> > > tak jakby opinie wygłaszane na grupie miały zawsze głębokie korzenie
> > > osobiste...
> >
> > A nawet 'niezwykle łatwo' :-)
> >
> > Saulo
> >
> >
>
> Niezwykle :-) łatwo (chociaż nie wszystkim) jest wyrażać swoją opinię.
> Uważam, że to jest nawet wskazane, pod warunkiem, że czyni się to, nie
> obrażając nikogo. Mogę mieć własne zdanie na temat lekarza, który baaardzo
> duuużo czasu spędza w tym miejscu, czytając durne, jego zdaniem, posty i
> narzekając na niepoważne traktowanie fachowca przez innych "grupowiczów".
> Gdyby ten sam lekarz przeczytał w tym czasie jakiś artykuł, w
> specjalistycznym czasopiśmie medycznym i wyraził na jego temat opinię
tutaj,
> miałabym o nim (o lekarzu) zupełnie inne zdanie.
>
> V-V
OK.
No, zobaczymy co na to sam o(b)mawiany :-), bo o ile sama reakcja wymiotna
na niektóre cechy tej grupy jest jak najbardziej uzasadniona i w żadnym
razie nie musi świadczyć o niedowartościowaniu wymiotującego, o tyle to, co
z tym zrobi później jest rzeczywiście istotne przy ocenie jego stanowiska.
Saulo
|