Data: 2002-02-20 14:42:03
Temat: Re: Literatura
Od: "Krystyna *Opty*" <k...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "siwa" <s...@v...pl> napisał w wiadomości
news:Xns91BB96AB69002siwa@195.117.184.19...
> "Krystyna *Opty*" <k...@v...pl> wrote in
> news:a506uv$o6r$1@news.onet.pl:
>
> >> Mialam kiedys psa, ktory dobrowolnie jadal agrest i poziomki -
> >> zrywal sobie
> >> w ogrodzie, ale mieso tez dostawal. Kot nie przejawia sklonnosci wege
> > I co się z tym biednym psem stało?
>
> Dlaczego biednym?
> On dobrowolnie to jadl... Sam sobie znajdowal w ogrodku...
> Ja go nie namawialam... poziomki dziecku podjadal :) zyli w doskonalej
> symbiozie...
> Niestety psa otruli go amatorzy majatku moich sasiadow :((((
>
> siwa
A może on sam się otruł jedząc wszystko, co było w zasięgu jego pyska?
To normalne zjawisko, że pies czy kot ulega instynktowi naśladownictwa, tak
jak zresztą małe dzieci wszystkiego się uczą najpierw za pomocą
naśladownictwa, a w miarę rozwoju umysłowego - za pomocą rozumu.
|