Data: 2010-02-03 22:09:44
Temat: Re: Literki Robakksa
Od: de Renal <f...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Robakks napisał(a):
> "Robakks" <R...@g...pl>
> news:hk7l94$i08$1@inews.gazeta.pl...
>
> > Albo alfabet jest obiektywny na zewnątz mnie - OBIEKT reala
> > albo jest subiektywny wewnątrz mnie - UROJENIE w umyśle
> > Czy Twoje literki są OBIEKTEM czy UROJENIEM? :-)
> > Edward Robak* z Nowej Huty
> > ~>°<~
> > miłośnik mądrości i nie tylko :)
>
> Moje literki są obiektem na ekranie i równocześnie urojeniem
> w mojej głowie. To co mam w głowie to tego nie widać, dopóki
> zamysłu istniejącego w umyśle nie przeleję na obiekt-ekran
> i nie wyślę do obiektu-Internetu, a wówczas staje się obiektem
> widocznym także dla innych. :-)
> Robakks
> *°"˝'´¨˘`˙?^:;~>¤<×÷-.,˛¸ c:psf,psp
Twój tekst nie jest obiektywny ponieważ ja go widzę inaczej niż,
rozumiem go inaczej niż ty
i każdy tekst stworzy od nowa, cztelnicy stwarzają twojego posta na
nowo, tym co mają w swojej świadomości...........
Być może jednak największy wpływ na teorię lektury i komunikację
literacką miał Ingarden koncepcją miejsc niedookreśleń oraz
konkretyzacji dzieł. Pokazał bowiem, a przynajmniej jako pierwszy
uczynił jednym z naczelnych postulatów swojej teorii, że czytelnik w
akcie lektury dodaje do dzieła wszystko to, czego ono nie zawiera, a
czego zawierać nie może, bo jest tworem skończonym, a cechy
przedmiotów są nieskończone. Ściślej mówiąc, czytelnik dopowiada te
cechy świata przedstawionego, o których nie ma mowy w tekście. Żaden
zatem z czytelników nie ma kontaktu z dziełem w absolutnie czystej,
schematycznej postaci, ale z jego konkretyzacjami, które sam tworzy,
dopełniając owe miejsca niedookreśleń. Dzieło jest jedno,
konkretyzacji tyle, ilu czytelników, a nawet więcej, wręcz
nieskończona liczba. Ingarden był jednym z tych, którzy jako pierwsi
pokazali, że dzieło powstaje dla czytelnika i z myślą o czytelniku, że
ożywa dopiero w akcie lektury, że czytelnik aktywnie je współtworzy.
Ingarden mówi również, że wobec niektórych dzieło odwraca się plecami,
należy poprawnie je odczytywać, wziąć pod uwagę sytuacje, rozgraniczyć
świat fikcyjny od rzeczywistości, autora od podmiotu mówiącego,
pamiętać o istnieniu niedookreśleń, quasi- sądów i konkretyzacji
dzieła.
http://www.sciaga.pl/tekst/60085-61-roman_ingarden_c
zym_jest_dzielo_sztuki
|