Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Literki Robakksa

Grupy

Szukaj w grupach

 

Literki Robakksa

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 77


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2010-02-02 17:59:05

Temat: Literki Robakksa
Od: "Robakks" <R...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Robakks" <R...@g...pl>
news:hk7l94$i08$1@inews.gazeta.pl...

> Albo alfabet jest obiektywny na zewnątz mnie - OBIEKT reala
> albo jest subiektywny wewnątrz mnie - UROJENIE w umyśle
> Czy Twoje literki są OBIEKTEM czy UROJENIEM? :-)
> Edward Robak* z Nowej Huty
> ~>°<~
> miłośnik mądrości i nie tylko :)

Moje literki są obiektem na ekranie i równocześnie urojeniem
w mojej głowie. To co mam w głowie to tego nie widać, dopóki
zamysłu istniejącego w umyśle nie przeleję na obiekt-ekran
i nie wyślę do obiektu-Internetu, a wówczas staje się obiektem
widocznym także dla innych. :-)
Robakks
*°"˝'´¨˘`˙?^:;~>¤<×÷-.,˛¸ c:psf,psp

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2010-02-03 04:43:10

Temat: Re: Literki Robakksa
Od: "Robakks" <R...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Robakks" <R...@g...pl>
news:hk9p59$lu8$1@inews.gazeta.pl...
> "Robakks" <R...@g...pl>
> news:hk7l94$i08$1@inews.gazeta.pl...

>> Albo alfabet jest obiektywny na zewnątz mnie - OBIEKT reala
>> albo jest subiektywny wewnątrz mnie - UROJENIE w umyśle
>> Czy Twoje literki są OBIEKTEM czy UROJENIEM? :-)
>> Edward Robak* z Nowej Huty
>> ~>°<~
>> miłośnik mądrości i nie tylko :)

> Moje literki są obiektem na ekranie i równocześnie urojeniem
> w mojej głowie. To co mam w głowie to tego nie widać, dopóki
> zamysłu istniejącego w umyśle nie przeleję na obiekt-ekran
> i nie wyślę do obiektu-Internetu, a wówczas staje się obiektem
> widocznym także dla innych. :-)
> Robakks
> *°"˝'´¨˘`˙?^:;~>¤<×÷-.,˛¸ c:psf,psp

Z wątku: "tak sie powinno robić reklamy"

"kiwiko" <k...@o...pl>
news:hka708$pm9$5@atlantis.news.neostrada.pl...>
> "Robakks" <R...@g...pl>
> news:hka51a$bv3$1@inews.gazeta.pl...
>> Na mnie tem filmik działa tak:
>> "Nie ryzykuj -kurwa- masz dla kogo żyć"
>> a te sploty rąk oddają miłość - to więż sczepiająca.
>> "Nie zrobię im tego (nie dam się zabić), bo mnie kochają"
>> - na filmiku żona i córka.
>> Nie mam córki, ale też mam dla kogo żyć. :-)
>
> podoba mi się, gdy ktoś tak myśli :)
> kiwiko
>
>> Ten dreszzyk to zapewne atawizm - stan zagrożenia.
>> Robakks
>> *°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸

Moje myśli docierają więc do Ciebie. To cud interkomunikacji.
Internet powinien dostać za to "Pokoją Nagrodę Nobla" bowiem
umożliwia porozumiewanie się - w tym wymianę myśli. ;*
Ed

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2010-02-03 19:40:13

Temat: Re: Literki Robakksa
Od: "kiwiko" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Robakks" <R...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hkauss$jj2$1@inews.gazeta.pl...
> Moje myśli docierają więc do Ciebie. To cud interkomunikacji.
> Internet powinien dostać za to "Pokoją Nagrodę Nobla" bowiem
> umożliwia porozumiewanie się - w tym wymianę myśli. ;*
> Ed
ja też lubię naszą wymianę myśli :)

kiwiko


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2010-02-03 19:44:30

Temat: Re: Literki Robakksa
Od: "Robakks" <R...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"kiwiko" <k...@o...pl>
news:hkck3f$cr3$5@nemesis.news.neostrada.pl...
> "Robakks" <R...@g...pl>
> news:hkauss$jj2$1@inews.gazeta.pl...

>> Moje myśli docierają więc do Ciebie. To cud interkomunikacji.
>> Internet powinien dostać za to "Pokoją Nagrodę Nobla" bowiem
>> umożliwia porozumiewanie się - w tym wymianę myśli. ;*
>> Ed

> ja też lubię naszą wymianę myśli :)
>
> kiwiko

Dobrze, że nie znasz tych moich myśli z 3 sWery, bo one nie są
do publicznej wiadomości... ;)
Ed

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2010-02-03 22:05:48

Temat: Re: Literki Robakksa
Od: "kiwiko" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Robakks" <R...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hkcjmu$omt$1@inews.gazeta.pl...
> "kiwiko" <k...@o...pl>
> news:hkck3f$cr3$5@nemesis.news.neostrada.pl...
>> "Robakks" <R...@g...pl>
>> news:hkauss$jj2$1@inews.gazeta.pl...
>
>>> Moje myśli docierają więc do Ciebie. To cud interkomunikacji.
>>> Internet powinien dostać za to "Pokoją Nagrodę Nobla" bowiem
>>> umożliwia porozumiewanie się - w tym wymianę myśli. ;*
>>> Ed
>
>> ja też lubię naszą wymianę myśli :)
>>
>> kiwiko
>
> Dobrze, że nie znasz tych moich myśli z 3 sWery, bo one nie są
> do publicznej wiadomości... ;)
> Ed
jakieś tajemnice musimy mieć ;)
i wcale to mi nie przeszkadza uśmiechać się teraz do Ciebie :)

kiwiko


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2010-02-03 22:09:44

Temat: Re: Literki Robakksa
Od: de Renal <f...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Robakks napisał(a):
> "Robakks" <R...@g...pl>
> news:hk7l94$i08$1@inews.gazeta.pl...
>
> > Albo alfabet jest obiektywny na zewnątz mnie - OBIEKT reala
> > albo jest subiektywny wewnątrz mnie - UROJENIE w umyśle
> > Czy Twoje literki są OBIEKTEM czy UROJENIEM? :-)
> > Edward Robak* z Nowej Huty
> > ~>°<~
> > miłośnik mądrości i nie tylko :)
>
> Moje literki są obiektem na ekranie i równocześnie urojeniem
> w mojej głowie. To co mam w głowie to tego nie widać, dopóki
> zamysłu istniejącego w umyśle nie przeleję na obiekt-ekran
> i nie wyślę do obiektu-Internetu, a wówczas staje się obiektem
> widocznym także dla innych. :-)
> Robakks
> *°"˝'´¨˘`˙?^:;~>¤<×÷-.,˛¸ c:psf,psp

Twój tekst nie jest obiektywny ponieważ ja go widzę inaczej niż,
rozumiem go inaczej niż ty
i każdy tekst stworzy od nowa, cztelnicy stwarzają twojego posta na
nowo, tym co mają w swojej świadomości...........


Być może jednak największy wpływ na teorię lektury i komunikację
literacką miał Ingarden koncepcją miejsc niedookreśleń oraz
konkretyzacji dzieł. Pokazał bowiem, a przynajmniej jako pierwszy
uczynił jednym z naczelnych postulatów swojej teorii, że czytelnik w
akcie lektury dodaje do dzieła wszystko to, czego ono nie zawiera, a
czego zawierać nie może, bo jest tworem skończonym, a cechy
przedmiotów są nieskończone. Ściślej mówiąc, czytelnik dopowiada te
cechy świata przedstawionego, o których nie ma mowy w tekście. Żaden
zatem z czytelników nie ma kontaktu z dziełem w absolutnie czystej,
schematycznej postaci, ale z jego konkretyzacjami, które sam tworzy,
dopełniając owe miejsca niedookreśleń. Dzieło jest jedno,
konkretyzacji tyle, ilu czytelników, a nawet więcej, wręcz
nieskończona liczba. Ingarden był jednym z tych, którzy jako pierwsi
pokazali, że dzieło powstaje dla czytelnika i z myślą o czytelniku, że
ożywa dopiero w akcie lektury, że czytelnik aktywnie je współtworzy.
Ingarden mówi również, że wobec niektórych dzieło odwraca się plecami,
należy poprawnie je odczytywać, wziąć pod uwagę sytuacje, rozgraniczyć
świat fikcyjny od rzeczywistości, autora od podmiotu mówiącego,
pamiętać o istnieniu niedookreśleń, quasi- sądów i konkretyzacji
dzieła.


http://www.sciaga.pl/tekst/60085-61-roman_ingarden_c
zym_jest_dzielo_sztuki












› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2010-02-04 08:44:17

Temat: Re: Literki Robakksa
Od: "Robakks" <R...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"kiwiko" <k...@o...pl>
news:hkcskf$id7$5@nemesis.news.neostrada.pl...
> "Robakks" <R...@g...pl>
> news:hkcjmu$omt$1@inews.gazeta.pl...
>> "kiwiko" <k...@o...pl>
>> news:hkck3f$cr3$5@nemesis.news.neostrada.pl...
>>> "Robakks" <R...@g...pl>
>>> news:hkauss$jj2$1@inews.gazeta.pl...

>>>> Moje myśli docierają więc do Ciebie. To cud interkomunikacji.
>>>> Internet powinien dostać za to "Pokoją Nagrodę Nobla" bowiem
>>>> umożliwia porozumiewanie się - w tym wymianę myśli. ;*
>>>> Ed

>>> ja też lubię naszą wymianę myśli :)
>>>
>>> kiwiko

>> Dobrze, że nie znasz tych moich myśli z 3 sWery, bo one nie są
>> do publicznej wiadomości... ;)
>> Ed

> jakieś tajemnice musimy mieć ;)
> i wcale to mi nie przeszkadza uśmiechać się teraz do Ciebie :)
>
> kiwiko

:D Myśli z pogranicza 2-giej i 3-ciej sWery mają swoje nazwy:
myśli kudłate, świntuszenie, myśli nieuczesane, flirty, gra wstępna.
W realu mogą skutkować różnie, gdy dwie osoby chcą tego samego.
W przestrzeni wirtualnej literek ekranowych ten rodzaj wymiany
informacji może sprawiać, że człowiek czytając się rozmarzy, odleci
do wspomnień i snów lub podłączy do wirtualnej zbiorowej orgii.
To sWera erotycznej "miłości i zdrady" bez zahamowań, kompleksów,
hamulców, moralności i wstydu -- przejaw filozofii życia opisanej
ponad 2.000 lat temu przez rzemskiego poetę Horacego w pieśni
Carpe diem, co mniej więcej oznacza "łap okazję bo drugiej może
nie być", a z tego wyłoniło się "iść na całość."... ;D
W Internecie znalazłem ten tekst w tłumaczeniu Henryka Sienkiewicza.
przeczytaj:
Księga I: Oda XI

Carpe diem

Nie pytaj próżno, bo nikt się nie dowie
Jaki nam koniec szykują bogowie,
I babilońskich nie pytaj wróżbiarzy.
Lepiej tak przyjąć wszystko jak się zdarzy.

A czy z rozkazu Jowisza ta zima
Co teraz wichrem wełny morskie wzdyma,
Będzie ostatnia czy też nam przysporzy
Lat jeszcze kilka tajny wyrok boży

Nie troszcz się o to i... klaruj swe wina.
Mknie rok za rokiem, jak jedna godzina.
Więc łap dzień każdy, a nie wierz ni trochę
W złudnej przyszłości obietnice płoche.

źródło: http://www.literaturapolska.republika.pl/horacy.htm
Robakks
*°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2010-02-04 09:21:57

Temat: Re: Literki Robakksa
Od: "Robakks" <R...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"de Renal" <f...@g...com>
news:8fd76e3f-b2fc-4f31-b4b1-78d30d74ff7c@h2g2000yqj
.googlegroups.com...
> Robakks napisał(a):
>> "Robakks" <R...@g...pl>
>> news:hk7l94$i08$1@inews.gazeta.pl...

>> > Albo alfabet jest obiektywny na zewnątz mnie - OBIEKT reala
>> > albo jest subiektywny wewnątrz mnie - UROJENIE w umyśle
>> > Czy Twoje literki są OBIEKTEM czy UROJENIEM? :-)
>> > Edward Robak* z Nowej Huty
>> > ~>°<~
>> > miłośnik mądrości i nie tylko :)

>> Moje literki są obiektem na ekranie i równocześnie urojeniem
>> w mojej głowie. To co mam w głowie to tego nie widać, dopóki
>> zamysłu istniejącego w umyśle nie przeleję na obiekt-ekran
>> i nie wyślę do obiektu-Internetu, a wówczas staje się obiektem
>> widocznym także dla innych. :-)
>> Robakks
>> *°"˝'´¨˘`˙?^:;~>¤<×÷-.,˛¸ c:psf,psp

> Twój tekst nie jest obiektywny ponieważ ja go widzę inaczej niż,
> rozumiem go inaczej niż ty
> i każdy tekst stworzy od nowa, cztelnicy stwarzają twojego posta na
> nowo, tym co mają w swojej świadomości...........
>
>
> Być może jednak największy wpływ na teorię lektury i komunikację
> literacką miał Ingarden koncepcją miejsc niedookreśleń oraz
> konkretyzacji dzieł. Pokazał bowiem, a przynajmniej jako pierwszy
> uczynił jednym z naczelnych postulatów swojej teorii, że czytelnik w
> akcie lektury dodaje do dzieła wszystko to, czego ono nie zawiera, a
> czego zawierać nie może, bo jest tworem skończonym, a cechy
> przedmiotów są nieskończone. Ściślej mówiąc, czytelnik dopowiada
> te cechy świata przedstawionego, o których nie ma mowy w tekście.
> Żaden zatem z czytelników nie ma kontaktu z dziełem w absolutnie
> czystej, schematycznej postaci, ale z jego konkretyzacjami, które
> sam tworzy, dopełniając owe miejsca niedookreśleń. Dzieło jest jedno,
> konkretyzacji tyle, ilu czytelników, a nawet więcej, wręcz
> nieskończona liczba. Ingarden był jednym z tych, którzy jako pierwsi
> pokazali, że dzieło powstaje dla czytelnika i z myślą o czytelniku, że
> ożywa dopiero w akcie lektury, że czytelnik aktywnie je współtworzy.
> Ingarden mówi również, że wobec niektórych dzieło odwraca się
> plecami, należy poprawnie je odczytywać, wziąć pod uwagę sytuacje,
> rozgraniczyć świat fikcyjny od rzeczywistości, autora od podmiotu
> mówiącego, pamiętać o istnieniu niedookreśleń, quasi- sądów
> i konkretyzacji dzieła.
>
>
> http://www.sciaga.pl/tekst/60085-61-roman_ingarden_c
zym_jest_dzielo_sztuki

Droga koleżanko de Renal ;)
Gdybyś umiała czytać i rozumiała literki tak jak Vilar, to w Twojej
ślicznej główce-makówce powstałaby zgodność tych treści, które
ja przekazuję z tymi treściami, które Ty zacytowałaś autorstwa
Ingardena.
Przytoczę dwa zdania na dowód. Zdanie 1-sze:
Ingarden
Dzieło jest jedno, konkretyzacji tyle, ilu czytelników, a nawet więcej
Robakks:
Dzieło JEST jedno, a odwzorowań ISTNIEJE tyle, ilu czytelników, a
nawet więcej
- to w przykładzie słonia, który JEST jeden i wielu obrazów słonia
ISTNIEJĄCYCH w świadomości widzów na trybunach.
Zdanie 2-gie:
Ingarden
...należy ... rozgraniczyć świat fikcyjny od rzeczywistości,
Robakks
Rzeczywistość fizyczna JEST, a rzeczywistość psychiczna ISTNIEJE
- Ingarden mówi "co należy zrobić" a Robakks pokazuje "jak to zrobić"

* * *
Draga koleżanko de Renal :)
Słoń (post), na którego patrzysz - JEST jeden i jest obiektem
Słoń (post), który postrzegasz - ISTNIEJE w Twojej jaźni i jest
falsyfikatem obiektu. Treści przekazywane w poście - SĄ domysłem
opartym na pamięci, skojarzeniach i zrozumieniu.
Wiesz już czym różni się świat fizyczny, od świata psychicznego? :-)
Jeśli stworzysz dzieło sztuki: ryżego chuja przyklejonego do krzyża,
to to dzieło JEST obiektem, natomiast interpretacje ISTNIEJĄ.
Ktoś tam dopatrzy się profanacji symbolu religijnego, ktoś inny
postrzeże kult męskości, ktoś inny głupotę samca alfa, jeszcze
ktoś inny satyrę na obyczaje itd. itd. itd
Jesteś de Renal fajna laska i masz duszę artysty, ale nie rób z siebie
słodkiej idiotki i przyznaj wprost: że dzieło (obiekt) JEST jedno,
a interpretacji (odwzorowań) ISTNIEJE wiele.
Tak właśnie tworzy się porozumienia, gdy ludzie wymieniając się
myślami stwierdzają to samo: 2+2=4 bo takie nazwy człowiek rozumny
nadał konkretnym ilościom i relacjom.
Czego Ci brakuje w tej układance?
Brakuje Ci wiary, że słowa mają desygnaty?
Mają i znasz tysiące takich słów prawdy: woda, ogień, powietrze.
Hejka! :-)
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości i nie tylko :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2010-02-04 11:18:44

Temat: Re: Literki Robakksa
Od: de Renal <f...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Robakks napisał(a):
> "de Renal" <f...@g...com>
> news:8fd76e3f-b2fc-4f31-b4b1-78d30d74ff7c@h2g2000yqj
.googlegroups.com...
> > Robakks napisał(a):
> >> "Robakks" <R...@g...pl>
> >> news:hk7l94$i08$1@inews.gazeta.pl...
>
> >> > Albo alfabet jest obiektywny na zewnątz mnie - OBIEKT reala
> >> > albo jest subiektywny wewnątrz mnie - UROJENIE w umyśle
> >> > Czy Twoje literki są OBIEKTEM czy UROJENIEM? :-)
> >> > Edward Robak* z Nowej Huty
> >> > ~>°<~
> >> > miłośnik mądrości i nie tylko :)
>
> >> Moje literki są obiektem na ekranie i równocześnie urojeniem
> >> w mojej głowie. To co mam w głowie to tego nie widać, dopóki
> >> zamysłu istniejącego w umyśle nie przeleję na obiekt-ekran
> >> i nie wyślę do obiektu-Internetu, a wówczas staje się obiektem
> >> widocznym także dla innych. :-)
> >> Robakks
> >> *°"˝'´¨˘`˙?^:;~>¤<×÷-.,˛¸ c:psf,psp
>
> > Twój tekst nie jest obiektywny ponieważ ja go widzę inaczej niż,
> > rozumiem go inaczej niż ty
> > i każdy tekst stworzy od nowa, cztelnicy stwarzają twojego posta na
> > nowo, tym co mają w swojej świadomości...........
> >
> >
> > Być może jednak największy wpływ na teorię lektury i komunikację
> > literacką miał Ingarden koncepcją miejsc niedookreśleń oraz
> > konkretyzacji dzieł. Pokazał bowiem, a przynajmniej jako pierwszy
> > uczynił jednym z naczelnych postulatów swojej teorii, że czytelnik w
> > akcie lektury dodaje do dzieła wszystko to, czego ono nie zawiera, a
> > czego zawierać nie może, bo jest tworem skończonym, a cechy
> > przedmiotów są nieskończone. Ściślej mówiąc, czytelnik dopowiada
> > te cechy świata przedstawionego, o których nie ma mowy w tekście.
> > Żaden zatem z czytelników nie ma kontaktu z dziełem w absolutnie
> > czystej, schematycznej postaci, ale z jego konkretyzacjami, które
> > sam tworzy, dopełniając owe miejsca niedookreśleń. Dzieło jest jedno,
> > konkretyzacji tyle, ilu czytelników, a nawet więcej, wręcz
> > nieskończona liczba. Ingarden był jednym z tych, którzy jako pierwsi
> > pokazali, że dzieło powstaje dla czytelnika i z myślą o czytelniku, że
> > ożywa dopiero w akcie lektury, że czytelnik aktywnie je współtworzy.
> > Ingarden mówi również, że wobec niektórych dzieło odwraca się
> > plecami, należy poprawnie je odczytywać, wziąć pod uwagę sytuacje,
> > rozgraniczyć świat fikcyjny od rzeczywistości, autora od podmiotu
> > mówiącego, pamiętać o istnieniu niedookreśleń, quasi- sądów
> > i konkretyzacji dzieła.
> >
> >
> > http://www.sciaga.pl/tekst/60085-61-roman_ingarden_c
zym_jest_dzielo_sztuki
>
> Droga koleżanko de Renal ;)
> Gdybyś umiała czytać i rozumiała literki tak jak Vilar, to w Twojej
> ślicznej główce-makówce powstałaby zgodność tych treści, które
> ja przekazuję z tymi treściami, które Ty zacytowałaś autorstwa
> Ingardena.
> Przytoczę dwa zdania na dowód. Zdanie 1-sze:
> Ingarden
> Dzieło jest jedno, konkretyzacji tyle, ilu czytelników, a nawet więcej
> Robakks:
> Dzieło JEST jedno, a odwzorowań ISTNIEJE tyle, ilu czytelników, a
> nawet więcej
> - to w przykładzie słonia, który JEST jeden i wielu obrazów słonia
> ISTNIEJĄCYCH w świadomości widzów na trybunach.
> Zdanie 2-gie:
> Ingarden
> ...należy ... rozgraniczyć świat fikcyjny od rzeczywistości,
> Robakks
> Rzeczywistość fizyczna JEST, a rzeczywistość psychiczna ISTNIEJE
> - Ingarden mówi "co należy zrobić" a Robakks pokazuje "jak to zrobić"
>
> * * *
> Draga koleżanko de Renal :)
> Słoń (post), na którego patrzysz - JEST jeden i jest obiektem
> Słoń (post), który postrzegasz - ISTNIEJE w Twojej jaźni i jest
> falsyfikatem obiektu. Treści przekazywane w poście - SĄ domysłem
> opartym na pamięci, skojarzeniach i zrozumieniu.
> Wiesz już czym różni się świat fizyczny, od świata psychicznego? :-)
> Jeśli stworzysz dzieło sztuki: ryżego chuja przyklejonego do krzyża,
> to to dzieło JEST obiektem, natomiast interpretacje ISTNIEJĄ.
> Ktoś tam dopatrzy się profanacji symbolu religijnego, ktoś inny
> postrzeże kult męskości, ktoś inny głupotę samca alfa, jeszcze
> ktoś inny satyrę na obyczaje itd. itd. itd
> Jesteś de Renal fajna laska i masz duszę artysty, ale nie rób z siebie
> słodkiej idiotki i przyznaj wprost: że dzieło (obiekt) JEST jedno,
> a interpretacji (odwzorowań) ISTNIEJE wiele.
> Tak właśnie tworzy się porozumienia, gdy ludzie wymieniając się
> myślami stwierdzają to samo: 2+2=4 bo takie nazwy człowiek rozumny
> nadał konkretnym ilościom i relacjom.
> Czego Ci brakuje w tej układance?
> Brakuje Ci wiary, że słowa mają desygnaty?
> Mają i znasz tysiące takich słów prawdy: woda, ogień, powietrze.
> Hejka! :-)
> Edward Robak* z Nowej Huty
> ~>°<~
> miłośnik mądrości i nie tylko :)

Tak właśnie dzieło potrafi odwrócić się od osoby cztającej, bo osoba
czytająca zero rozumie z tego jakie błędy popełnia interpretując
dzieło, czego jesteś dokładnym przykładem, nie masz dostępu do jego
obiektywnej racji, jest tylko przedmiotem-fenomenem w twojej i innych
świadomości
, więc każdy widzi go inaczej, czego sam jesteś przykładem .


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2010-02-04 11:38:23

Temat: Re: Literki Robakksa
Od: "Robakks" <R...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

"de Renal" <f...@g...com>
news:8601792b-9625-42b3-9191-a8874589e3f2@c4g2000yqa
.googlegroups.com...
> Robakks napisał(a):
>> "de Renal" <f...@g...com>
>> news:8fd76e3f-b2fc-4f31-b4b1-78d30d74ff7c@h2g2000yqj
.googlegroups.com...
>> > Robakks napisał(a):
>> >> "Robakks" <R...@g...pl>
>> >> news:hk7l94$i08$1@inews.gazeta.pl...

>> >> > Albo alfabet jest obiektywny na zewnątz mnie - OBIEKT reala
>> >> > albo jest subiektywny wewnątrz mnie - UROJENIE w umyśle
>> >> > Czy Twoje literki są OBIEKTEM czy UROJENIEM? :-)
>> >> > Edward Robak* z Nowej Huty
>> >> > ~>°<~
>> >> > miłośnik mądrości i nie tylko :)

>> >> Moje literki są obiektem na ekranie i równocześnie urojeniem
>> >> w mojej głowie. To co mam w głowie to tego nie widać, dopóki
>> >> zamysłu istniejącego w umyśle nie przeleję na obiekt-ekran
>> >> i nie wyślę do obiektu-Internetu, a wówczas staje się obiektem
>> >> widocznym także dla innych. :-)
>> >> Robakks
>> >> *°"˝'´¨˘`˙?^:;~>¤<×÷-.,˛¸ c:psf,psp

>> > Twój tekst nie jest obiektywny ponieważ ja go widzę inaczej niż,
>> > rozumiem go inaczej niż ty
>> > i każdy tekst stworzy od nowa, cztelnicy stwarzają twojego posta na
>> > nowo, tym co mają w swojej świadomości...........
>> >
>> >
>> > Być może jednak największy wpływ na teorię lektury i komunikację
>> > literacką miał Ingarden koncepcją miejsc niedookreśleń oraz
>> > konkretyzacji dzieł. Pokazał bowiem, a przynajmniej jako pierwszy
>> > uczynił jednym z naczelnych postulatów swojej teorii, że czytelnik w
>> > akcie lektury dodaje do dzieła wszystko to, czego ono nie zawiera, a
>> > czego zawierać nie może, bo jest tworem skończonym, a cechy
>> > przedmiotów są nieskończone. Ściślej mówiąc, czytelnik dopowiada
>> > te cechy świata przedstawionego, o których nie ma mowy w tekście.
>> > Żaden zatem z czytelników nie ma kontaktu z dziełem w absolutnie
>> > czystej, schematycznej postaci, ale z jego konkretyzacjami, które
>> > sam tworzy, dopełniając owe miejsca niedookreśleń. Dzieło jest jedno,
>> > konkretyzacji tyle, ilu czytelników, a nawet więcej, wręcz
>> > nieskończona liczba. Ingarden był jednym z tych, którzy jako pierwsi
>> > pokazali, że dzieło powstaje dla czytelnika i z myślą o czytelniku, że
>> > ożywa dopiero w akcie lektury, że czytelnik aktywnie je współtworzy.
>> > Ingarden mówi również, że wobec niektórych dzieło odwraca się
>> > plecami, należy poprawnie je odczytywać, wziąć pod uwagę sytuacje,
>> > rozgraniczyć świat fikcyjny od rzeczywistości, autora od podmiotu
>> > mówiącego, pamiętać o istnieniu niedookreśleń, quasi- sądów
>> > i konkretyzacji dzieła.
>> >
>> >
>> > http://www.sciaga.pl/tekst/60085-61-roman_ingarden_c
zym_jest_dzielo_sztuki

>> Droga koleżanko de Renal ;)
>> Gdybyś umiała czytać i rozumiała literki tak jak Vilar, to w Twojej
>> ślicznej główce-makówce powstałaby zgodność tych treści, które
>> ja przekazuję z tymi treściami, które Ty zacytowałaś autorstwa
>> Ingardena.
>> Przytoczę dwa zdania na dowód. Zdanie 1-sze:
>> Ingarden
>> Dzieło jest jedno, konkretyzacji tyle, ilu czytelników, a nawet więcej
>> Robakks:
>> Dzieło JEST jedno, a odwzorowań ISTNIEJE tyle, ilu czytelników, a
>> nawet więcej
>> - to w przykładzie słonia, który JEST jeden i wielu obrazów słonia
>> ISTNIEJĄCYCH w świadomości widzów na trybunach.
>> Zdanie 2-gie:
>> Ingarden
>> ...należy ... rozgraniczyć świat fikcyjny od rzeczywistości,
>> Robakks
>> Rzeczywistość fizyczna JEST, a rzeczywistość psychiczna ISTNIEJE
>> - Ingarden mówi "co należy zrobić" a Robakks pokazuje "jak to zrobić"
>>
>> * * *
>> Draga koleżanko de Renal :)
>> Słoń (post), na którego patrzysz - JEST jeden i jest obiektem
>> Słoń (post), który postrzegasz - ISTNIEJE w Twojej jaźni i jest
>> falsyfikatem obiektu. Treści przekazywane w poście - SĄ domysłem
>> opartym na pamięci, skojarzeniach i zrozumieniu.
>> Wiesz już czym różni się świat fizyczny, od świata psychicznego? :-)
>> Jeśli stworzysz dzieło sztuki: ryżego chuja przyklejonego do krzyża,
>> to to dzieło JEST obiektem, natomiast interpretacje ISTNIEJĄ.
>> Ktoś tam dopatrzy się profanacji symbolu religijnego, ktoś inny
>> postrzeże kult męskości, ktoś inny głupotę samca alfa, jeszcze
>> ktoś inny satyrę na obyczaje itd. itd. itd
>> Jesteś de Renal fajna laska i masz duszę artysty, ale nie rób z siebie
>> słodkiej idiotki i przyznaj wprost: że dzieło (obiekt) JEST jedno,
>> a interpretacji (odwzorowań) ISTNIEJE wiele.
>> Tak właśnie tworzy się porozumienia, gdy ludzie wymieniając się
>> myślami stwierdzają to samo: 2+2=4 bo takie nazwy człowiek rozumny
>> nadał konkretnym ilościom i relacjom.
>> Czego Ci brakuje w tej układance?
>> Brakuje Ci wiary, że słowa mają desygnaty?
>> Mają i znasz tysiące takich słów prawdy: woda, ogień, powietrze.
>> Hejka! :-)
>> Edward Robak* z Nowej Huty
>> ~>°<~
>> miłośnik mądrości i nie tylko :)

> Tak właśnie dzieło potrafi odwrócić się od osoby cztającej, bo osoba
> czytająca zero rozumie z tego jakie błędy popełnia interpretując
> dzieło, czego jesteś dokładnym przykładem, nie masz dostępu do jego
> obiektywnej racji, jest tylko przedmiotem-fenomenem w twojej i innych
> świadomości , więc każdy widzi go inaczej, czego sam jesteś
> przykładem .

No właśnie - jako osoba czytająca zero rozumiesz z tego jakie błędy
popełniasz interpretując dzieło, które JEST, bo nie odróżniasz tego
o czym pisał Ingarden i co rozwinął Robakks:
nie odróżniasz dzieła, które JEST jedno od interpretacji, które
ISTNIEJĄ zależnie od widzimisie, a Twój problem sprowadza się
do pytania:
dlaczego JA -de Renal- nie odrózniam tego co JEST (obiekt)
od tego co ISTNIEJE w mojej świadomości jako odbicie obiektu
w krzywym zwierciadle psychiki.
Jeśli znajdziesz koleżanko de Renal odpowiedziedź na to pytanie
- to będziesz wyleczona, ale za Ciebie nikt tego nie zrobi, bo
rozwiązanie jest w Twojej głowie...
przesyłam buziaczka ;*
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości i nie tylko :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 8


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Filozofia Jezusa
tak sie powinno robić reklamy
Re: tak sie powinno robić reklamy
Re: GDZIE?...
Re: tak sie powinno robić reklamy

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »