Data: 2005-05-18 06:03:50
Temat: Re: Lodówki Whirlpool - co to za bajer?
Od: "nom" <n...@u...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"RZ" <z...@p...onet.pl> wrote in message
news:d4fhrp$71q$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Nie jest to pełna gwarancja. 7 lat gwarancji dają na sam agregat, ale bez
> kosztów robocizny.
Dlatego części wliczą w robociznę. :-)
Przypomniało mi się, jak jeden sklep dawał 3 lat gwarancj na komputery (normalnie
dają 2lata), ale mało kto czytał w instrukcji, że co pół roku musiał się zgłaszać na
płatną kontrole komputera (cena chyba 50zł). :-)
|