Data: 2013-09-21 10:17:38
Temat: Re: Lotnictwo
Od: k...@o...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu piątek, 20 września 2013 23:08:54 UTC+2 użytkownik Chiron napisał:
> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>
> news:l1i64u$ui7$1@news.icm.edu.pl...
>
> >W dniu 2013-09-20 18:21, Chiron pisze:
>
> >
>
> >> Ewo- dyplomacja służy ukrywaniu myśli- i IMO Ty to robisz. Właśnie o to
>
> >> mi chodzi. Przecież nie chodzi o zachowania globa, cb czy kogo tam
>
> >> jeszcze. Można coś komuś powiedzieć szczerze- lub nic nie mówić.
>
> >> Oczywiście- to, jak się to powie też jest ważne. Jednak- w moim
>
> >> odbiorze- Ty tego nie robisz.
>
> >
>
> > Myślę, że Tobie jest trudno zidentyfikować i nazwać, co tak naprawdę Ci u
>
> > mnie przeszkadza/nie odpowiada (nie czepiajmy się tu słów). Zdecyduj się -
>
> > czy przedstawiam Cię w jakimś niekorzystnym świetle (głupawy bigot), czy
>
> > ukrywam myśli?
>
> Potrafię dokładnie...jednakże. Jednakże mam głębokie przekonanie, że Ty
>
> wcale nie chciała byś tego przeczytać. Wywołało by to więc kłótnię, jak
>
> sądzę. Próbkę tego miałem niedawno:-).
>
> > Ja mam pewną koncepcję, ale nie będę jej rozwijać.
>
> To napisz na priv, proszę.
>
>
>
>
>
>
>
> >> Napisałaś, żebym nie lekceważył Twoich
>
> >> komunikatów. Ewo- nie pamiętam, abym to robił.
>
> >
>
> > Pisałam, żebyś nie lekceważył mojej _szczerości_ i nie uważał, że jej nie
>
> > ma, nawet jeśli nie jest do-bitna.
>
> Taka już po prostu jesteś. To nic złego- podoba się to wielu ludziom.
>
> Zaryzykuję- sporej większości. Każdy z nas jest inny, inne przyjmuje role w
>
> różnych sytuacjach, ma swoje role ulubione. Cenię sobie Twoje spostrzeżenia-
>
> już Ci o tym pisałem. Zdolności syntezy nieraz wręcz zazdroszczę- ale
>
> tłumaczę to sobie biologią. No niestety, w ogarnianiu wielu rzeczy na raz
>
> jesteście od nas o wiele lepsze.
>
>
>
>
>
> >> No ale Ty nie jesteś ich adresatką. A co z Twoją córką? Czy uważasz, że
>
> >> może oglądać każdą bajkę- bez szkody dla siebie?
>
> >
>
> > Ze mną? Prawie każdą, ale nie ma sensu oglądać każdej.
>
> > A czego miałabym się obawiać? Że po obejrzeniu "Smerfów" zechce mieć
>
> > nowego tatusia albo mamusię? No weeeźźźź, nie doceniasz dzieci. :)
>
> >
>
> Jak się zaczęły u nas zmiany gospodarcze- powstała prywatna TV- piracka.
>
> Własność jakiegoś korsykanina. Pojawiły się bajki do tej pory nieznane. Żona
>
> oglądała z dziećmi serię bajek japońskich, aż raz przerażona zabroniła
>
> oglądać dzieciom. Bajki te opowiadały o 2 kosmicznych królestwach toczących
>
> wojnę. Coś jak w "Romeo i Julia" młody książę zakochał się z wzajemnością w
>
> córce wrogiego króla. I gdy już wydawało się, że będą żyli długo i pokojowo-
>
> na skutek intrygi zostali przebrani w stroje robotów bojowych i zaczęli bój
>
> na śmierć i życie- bo powiedziano im, że zwycięstwo jednego z nich zakończy
>
> wojnę. Oni nie wiedzieli, kto jest w drugim robocie- i dopiero jak on ją
>
> zabił- dowiedział się (coś jak Achilles i Pentezylea). Popełnił więc
>
> samobójstwo.
>
> Ewo- dla umysłu dziecka to czysta destrukcja. Chociaż to i tak niewiele w
>
> porównaniu z tym, czym się karmi dzieci dziś.:-(
>
w domu :)
kiwiko
|