Data: 2010-01-25 11:30:36
Temat: Re: Lubicie takie filmy?
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisał w wiadomości
news:bf0b7f02-6974-47ac-a321-6c1bee0db48b@f12g2000yq
n.googlegroups.com...
To zależy od sytułacji, bo im więcej wierzących w cnotę tym więcej
widzą grzechu i to już pachnie stosem, gdyż nie dociera że człowiek
składa się i z tego i z tamtego, więc wyparcie grzechu go tak naprawdę
nawarstwia i jest go więcej i nawet to co jest niegrzeszne pojmuje się
jak grzech. Za to ja uwielbiam się tarzać w takiej twórczości 2 klasy,
gdy tam ludzie przeciekają bardziej przez formę z tym jacy naprawdę są
. Wyznanie tej naszej grzesznej ''natury'' cywilizuje nas. Np; seks,
dla katola jest dziki, bo niezasymilowany, bo wyparty, więc wulgarny=
penis na krzyżu= został odebrany wulgarnie, bo oni w tych sprawach są
dzicy i wulgarni. A cywilizując seks, mamy chigienę i zupełnie inne
podejście do seksu.
Lepiej jak coś dzikiego kontrolujemy niż wypieramy, bo kontrola daje
zamianę w pozytyw, a wyparcia nanoszą zboczeńców gwałcących z cnotą na
ustach.
To chyba nie do konca tak.
Bo upraszczając to co piszesz to: tylko "zło" jest autentyczne. A to
przecież nie tak. jeśli akceptujemy swoje złe strony, swój Cień, to
akceptujmy też te dobre.
Właśnie o to mi chodzi. Niekoniecznie to co dobre musi być wdrukowane,
narzucone itd. Czasami po prostu jest. Wiesz...takie zwykłe, ludzkie
odruchy.
Negowanie ich jest takim samym błedem i przegieciem, jak udawanie
świętoszka.
MK
|