Data: 2007-01-10 00:07:50
Temat: Re: Lubię węgierki
Od: michalina <m...@n...vp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
a...@n...pl napisał(a):
> Lubię węgierki - precyzuję - mam na myśli śliwki, bo na tej grupie to
> wszystkiego można się spodziewać i jeszcze zostanę odesłany do Budapesztu.
> Posadziłem węgierkę zwykłą - rosła pięknie, po dwóch latach zaatakowała ją
> szarka i musiała pójść pod topór. Widocznie taki teren.
> Czy ktoś wie co mógłbym sobie posadzić odpornego na szarkę. Zastanawiam się
> nad odmianą Stanley - ale do końca nie jestem przekonany. Czy ktoś ze
> Stanley'a - mam na myśli śliwki - robił powidła? Jaki mają smak?
>
Poczytaj o odmianach węgierki Tolar, Promis, Nectavit.
Rosną silnie. Na wszelki wypadek posiadam i najzwyklejszą i Nectavit'a,
bo taką sie udało kupić.
Póki co obie rosną ale jeszcze nie owocują. Podobno węgierka zwykła
owocuje po ok. 8 latach to ja mam jeszcze 3 do poczekania na owoce.
michalina
|