Data: 2005-09-16 10:11:02
Temat: Re: Lwia paszcza
Od: "Maria Maciąg" <maria@NO_SPAM_ciekawe-rosliny.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> napisał w
wiadomości news:dge45d$ss6$1@atlantis.news.tpi.pl...
> "Basia Kulesz" <b...@p...onet.pl> wrote in message
> news:308b.000003ba.432a7da7@newsgate.onet.pl...
> > Tym, że jest większa szansa, że przeżyją zimę. Poza tym inny pokrój.
> Zauwazylem, ze wyzlin wielki jesli nie zdazy zakwitnac w pierwszym roku,
> zimuje bez wiekszych problemow (w warunkach Rzeszowa).
U mnie też jakiś zadomowił się na stałe. Kwitnie i widać się wysiewa, bo
jest od kilku lat. Nawet nie pamiętam jaki sadziłam. I kwitnie do mrozów.
Z pozdrowieniami, Maria
|