Data: 2002-09-27 16:35:19
Temat: Re: Lysanel&Effaclar -pytan cd
Od: Katarzyna Kulpa <k...@k...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Fri, 27 Sep 2002 17:41:04 +0200, EviK <k...@p...onet.pl> wrote:
: Witam!
:
: Wiem, że rozważania na temat tych specyfków były prowadzone już
: wielokrotnie, ale... mam pewne wątpliwości. Mianowicie: czy mozna stosować
: te kremy zrówno na noc jak i na dzień? Wiele grupowiczek wspominało o
: niebezpieczeństwie wystawiania buźki wypaćkanej powyższymi kremikami na
: światło słoneczne (ze względu na obecość kwasów "jakichstam") Tymczasem na
: opakowaniu od Lysanelu napisane jest wyraźnie, iż jest to krem matujący, a
: właściwość ta jest szczególnie istotna dla dziennego zastosowania.
nie wiem, jak z Lysanelem, ale Effaclar zawiera kwasy BHA i dlatego ponoc
moze powodowac przebarwienia w przypadku wystawienia sie na slonce.
Lysanel chyba zawiera AHA nie BHA, choc moge sie mylic. jesli w ulotce nie
ma nic o sloncu, to pewnie nie musisz sie przejmowac (w instrukcji do
Effaclaru bylo).
: A tak przy okazji, to drugie pytanko: czy jesli żel do mycia twarzy
: (delikatny) + woda powodują wysuszanie się skóry na buzi to należy
: zrezygnować z tego sposobu oczyszczania i zacząc stosować mleczka
: kosmetyczne, czy po prostu porządnie się nakremować i przestać marudzić ?
przy tlustej skorze delikatny zel + woda IMHO sa najlepsze. po myciu, jesli
nie posmarujesz sie niczym, zawsze poczujesz wysuszenie skory. dlatego
polecam mycie, a nastepnie tonik i krem (badz tylko krem, zaleznie od twoich
upodoban). ja ostatnio stosuje kombinacje: mycie woda i pianka IF, woda
termalna, zel nawilzajacy, krem (lekki!). mleczko natlusciloby mi skore na
amen i juz niczego nie moglabym na nia zastosowac. jesli z jakis przyczyn
nie sluzy ci mycie woda, to raczej polecam zel do demakijazu (YR ma bardzo
dobry) niz tluste mleczko. to wszystko oczywiscie pod warunkiem, ze skore
masz tlusta a nie sucha.
kasica
--
"he that breaks the thing to find out what it is has left the path of
wisdom"
|