Data: 2003-07-10 20:59:18
Temat: Re: Lysanel jeszcze raz
Od: " acid.burn" <a...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Anik <a...@N...pl> napisał(a):
> mam pytanie, bo nigdy niczego nie zamawialam przez internet: jakie beda
> koszty przesylki, przy zamowieniu tego jednego kremu?
> bo moze sie okazać, ze wcale nie bedzie taniej niz w aptece, a wiadomo -
> kazda zlotowka na wage zlota :)
Zamówiłam ostatnio przez esentię, więc już dokładnie tłumaczę:
-Lysanel kosztuje tam 31.80 /u mnie w aptekach 41/ więc jest sporo tańszy,
-aby móc coś zamówić na esentii mósisz się zalogować, podać swój adres oraz
e-mail
-później po prostu "chodzisz" po stronach i umieszczasz wybrane produkty "w
koszyku"
- na koniec zatwierdzasz zamówienie, w mailu otrzymujesz potwierdzenie
zamówienia i czekasz
-i tu niespodzianka: ja czekałam tylko 2 dni /dwa!!! zamówiłam w niedzielę
wieczorem a już we wtorek miałam przesyłkę/, a nie jestem z Warszawy,
działają więc błyskawicznie/przynajmniej w moim przypadku/
-za przesyłkę zapłaciłam 8 zł. a że zamówiłam jeszcze i inne rzeczy, to i tak
wyszło taniej niż w sklepie /ale trzeba uważać, niektóre produkty są droższe/
-trochę zbyt szumnie ogłaszają, że za zamówienie powyżej 50 zł otrzymujesz
bezpłatne próbki- dostałam 3 małe "gazetowe" testerki, ogólnie nieciekawe.
PS Chwalę / kupione na esentii/:
-Tonik "Czysta cera" Dax Cosm. /suuuuuuuuuper, najlepszy tonik jaki miałam/
-Pianka Citrobiotic Idea 25 do demakijażu /przyzwoita, b. dodrze oczyszcza,
ładnie pachnie, nie ściąga skóry, nie podrażnia/
Totalna porażka: serum uwypuklające usta Montagne Jeunesse- śmierdzi, skleja
usta, i wcale nie działa, dobrze, że kosztowało tylko 5.90
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|