Data: 2008-09-08 09:31:07
Temat: Re: MIŁOŚĆ
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
OK, zgadzam się że posiadasz jakąś niejasną, nieimmanentną
"ambicję"/cechę, aby pilnować się w tym zakresie, oraz zwykle
post factum w części rewidować (wygląda to jakby: "dwa kroki
w przód, jeden w tył").
Pewnie to wynik adaptacji do twojego bliskiego środowiska.
Niemniej sama w sobie nie masz takiego zwyczaju i gotowa jesteś
ulegać _bezkrytycznie_ własnym iluzjom, zwłaszcza jeśli są choć
trochę zbieżne z iluzjami innych.
A przyczyną tych twoich iluzji są twoje "zgrzytające" emocje,
do których jednak - jak wspominałem - nie masz 100%-ego zaufania.
Tak uważam...
i nie mam ochoty tracić czasu na dokumentowanie tej mojej opinii.
Jak dla mnie jest pewna w 100%-ach.
Dla ciebie: nie musi. ;)
--
CB
Użytkownik "ostryga" <z...@v...pl> napisał w wiadomości
news:ga2qfu$nv$1@news.onet.pl...
> Poproszę konkretny przykład, na podstawie którego wyciągnąłeś ten
> wniosek/PEWNOSĆ.
> Z góry dziękuję.
|