Data: 2000-05-30 08:59:46
Temat: Re: MINI N E T Y K I E T A
Od: "j23" <j...@a...phils.uj.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Monika Bujak <b...@k...net.pl> napisał:
: Nic wam nie zrobiłam, przynajmniej nie w złej wierze jeśli juz tak
uważacie,
: a rozpętała się wojna i nagonka.
: Przykre.
Czesc!
Faktyczne obserwuje od jakiegos czasu te grupe i zastanawiam sie co sie
dzieje z ludzmi tu piszacymi. Dlaczego skacza sobie do gardel, kloca sie o
przyslowiowa pietruszke, etc.? Z jednej strony rozumiem, ze spamowanie moze
byc denerwujace, ale po co od razu zaszczuwac kogos, kto juz przyznal sie do
winy? Rozumiem, ze to nie jest gabinet terapeutyczy, w ktorym trzeba byc dla
kazdego wyrozumialym i uwazac, zeby przypadkiem nie urazic czyichkolwiek
uczuc. Nie bronie nikogo i nie chce krytykowac, patrze na to z boku i sama
zaczelam sie zastanawiac, czy nie lamie zasad tzw. netykiety. Jako
newsreadera uzywam 'lookouta' tylko dlatego, ze nawet nie wiem skad sciagnac
jakis inny, LEPSZY program. Moze ktos mi powie.... A czy moje posty w
jakikolwiek sposob naruszaja netykiete (mowie teraz o ich aspekcie
formalnym, merytoryczny to inna sprawa)? Jezeli ktokolwiek z obeznanych 'w
tym temacie' ma mi cos do powiedzenia, to pokornie przyjme krytyke, o ile
bedzie konstruktywna. Pisze to wszystko dlatego, zeby zapobiec takiej
ewentualnej nagonce na mnie jakiej nie byla w stanie uniknac Monika B.
W oczekiwaniu na KONSTRUKTYWNA krytyke FORMY moich wypowiedzi (moze byc i
tresci) :)
Pozostaje z szacunkiem dla wszystkich Grupowiczow
Zapobiegliwa j23
Ps. Monika, nie przejmuj sie, bedzie dobrze jezeli tylko zastosujesz sie do
netykiety (i nie zaszczuwajcie jej tak!)
j23
|