Data: 2000-05-30 16:10:34
Temat: Re: testy!
Od: p...@f...onet.pl (Pio72)
Pokaż wszystkie nagłówki
On Mon, 29 May 2000 12:45:43 GMT, "jacob" <j...@f...net> wrote:
[znowu niepocięty list wraz z sygnaturkami]
>Moniko,
> nie przejmuj sie tym czlowiekiem (Pio72). Ma on obsesje na odcimku
>wycinania tekstow, uwazajac to za netykiete, nie widzac, ze to wlasnie on
>lamie netykiete swoim niekulturalnym stylem i epitetami, jakimi obrzuca
>innych grupowiczow.
Różnica między nami jest tylko taka, że ja robię to rzadko i tylko
wtedy, kiedy ktoś PIERWSZY złamie pewne zasady. Natomiast ty łamiesz
netykietę bezustannie.
I fakt, w netykiecie nie ma nic na temat kultury wypowiedzi poza tym
fragmentem, gdzie wspomina się, że wszelkie animozje powinno się
załatwiać na privie.
Ja o netykiecie, ty o etykiecie, ja o gruszce, ty o pietruszce.
Naprawdę kompletnie nie intresuje mnie, że masz mnie za chama, to twój
problem, natomiast interesuje mnie, żebyś wreszcie zrozumiał CO a nie
JAK się do ciebie pisze.
>To, co pisze tu pisze, to jeszcze nic w porownaniu z tym, co pisal do mnie
>prywatnie: prostacki list, pelen epitetow. Uprzedzilem go - jeszcze jeden
>taki list a przekaze je na grupe. Widocznie sie zlakl, bo drugi list byl
>duzo lagodniejszy, choc tez w jego niekulturalnym stylu.
Nie, po prostu akurat zamiast wsciekłości ogranął mnie smutek, że są
ludzie do których nic nie dociera (nie mam tu na myśli Moniki, tylko w
tym momencie zwyczajnie ciebie). Choć właściwie samo ich istnienie
niewiele mnie obchodzi, gorzej że coraz więcej takiej lamerii ma
dostęp do inetu, i będzie pewnie coraz gorzej.
Poza tym cytowanie prywatnej korespondencji na liście publicznej jest
wyjątkowo chamskie nie mówiąc już o tym, że PONOWNIE łamie netykietę,
którą jak widać wciąż masz w "głębokim poważaniu"
>Tak tez ludzie z siebie szydza
>i w swych bledach drugich widza.
Bez sensu. Ja nie popełniam tych błędów o które wg tej bzdurki ciebie
niby posądzam.
>jakub
Pio72
Zmien Odp: na Re:
http://windows.online.pl/programy/prog06.htm#re
|