Data: 2000-05-30 05:54:39
Temat: Re: MINI N E T Y K I E T A dla opornych (bylo Re: testy!)
Od: Ronan <r...@d...uni.wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 29 May 2000 23:21:00 +0200, b...@k...net.pl (Monika Bujak) wrote:
>Zastanawiam się czy ja mam schizofrenie czy niektórzy nie czytają
>poprzednich postów.
Jak właśnie napisałem w odpowiedzi jacobowi, ja mam problem innego rodzaju:
czy ja mam schizofrenię, czy też "niektórzy" nie czytają postów które
komentują?
>Nie wiem skąd wziąłeś, cytując moje dane co sugeruje że to ja stale robię,
>informacje o permanentnym cytowaniu całych postów?
Ja również nie wiem, skąd Ty wzięłaś informacje, że w tym wątku napisałem
cokolwiek na Twój konkretnie temat. Co to znaczy "cytować Towje dane"? Czy
fakt, iż zacytowałem _dosłownie_ jedno ze zdań wypowiedzi SiNuSa, ostatnio
na newsach stało się praktyką karygodną? Miałem wyciąć "twoje dane"?!
>Być może zrobiłam to kilka razy, ale myślę, że miało to sens. Szkoda, że
>przyłączasz się do jazgotu nie wiedząc tak naprawdę o co chodzi Pio72.
Taak, właśnie - przyłączam się do jazgotu. Ogólnie mam charakter przekupki.
A to że człowieka szlag trafi jak widzi tego typu nonszalancję u świeżych
internautów - rozumiem doskonale. Zanim ja wyślę jakąkolwiek odpowiedź,
zastanawiam się nad KAŻDYM zacytowanym zdaniem. Jeżeli wysyłam coś bardzo
krótkiego, to nawet wyłączam sygnaturkę, żeby nie śmiecić. I w momencie gdy
wszystkie "moje oszczędności" i starania przekreśla jeden [hipoteteyczny]
kretyn, który wyśle list w HTML - jestem zły. A gdy taki kretyn jeszcze w
dodatku dyskutuje to mam ochotę go plonknąć.
I dlatego, niezależnie od tego co Pio72 robi na privie (co mnie nie
odchodzi), rozumiem go doskonale w tym co pisał na grupie.
>Zastanawiam się jak można być tak przekonanym o swojej nieomylności, a
>jednocześnie opluwać kogoś kogo zupełnie się nie zna.
To niby o mnie? Moniko - ja w ogóle nie wiem kim jesteś i w ogóle o Tobie
nie piszę :-) Szerzej o tym w opowiedzi jacobowi.
>Zwłaszcza, że wypowiada się baba, a może nawet blondynka to trzeba sobie
>poużywać.
Więc dobrze... Kobieto - opanuj się. Nie każdy post nt. lamerstwa dotyczy
Ciebie!
>Pozazdrościć zdolności psychologicznych. Na żadnych studiach tego
>nie nauczą.
Tak jak myśałem, rozkręcasz się w miarę pisania. Tylko, że nie wybrałaś
sobie złego adresata.
>Szczerze mówiąc mam serdecznie dosyć tego wątku bo tak naprawdę nikt z was
>nie powiedział nic konstruktywnego oprócz bezsensownej krytyki.
Nic konstruktywnego?! SiNuS wysłał mini-netykietę - to nic?
Nikogo osobiście w tym wątku nie skrytykowałem.
A tak w ogołe to co można napisać konstruktywnego gdy się kogoś, zwłaszcza
BEZOSOBOWEGO upomina?!
I od kiedy ktoś taki jak Ty ma prowo do nazywania zasad UseNetu
bezsensownymi - bo ponoć podpisując się pod dedykacją netykietą UseNetu
wszystkim lamerom uprawiam bezsensowną, personalistyczną i seksistowką
krytykę.
-----
Postaraj się zrozumieć to co napisałem dosłownie.
Ja to nie Pio72, a netykieta nie jest złośliwym, bezsensownym,
niekonstruktywnym narzędziem seksistowskiej represji Moniki Bujak.
BTW Ciebie - zdaje się - upomniałem tylko raz i to nie bezpośrednio w
poście: <c...@4...com>. Jak masz zamiar snuć
wizje nt. moich niestosownych zachowań, bądź łaskawa komentować te z moich
postów, które odnoszą się do Ciebie.
---
CU
Ronan
|