Data: 2003-02-21 10:20:56
Temat: Re: MM - jak to jest z tym IG?
Od: "misiczka" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hafsa" <h...@g...pl> napisał w wiadomości
news:b34tic$2fd$3@inews.gazeta.pl...
No właśnie, na to co napisałaś wpadłam już po wysłaniu posta.
Dokładnie.
Nie można mówić o IG wody ponieważ nie zawiera ona węglowodanów.
Aczkolwiek CHYBA (?) każde pożywienie - nawet to nie zawierające cukru -
podnosi jednak ( w minimalny sposób, ale jednak) poziom glukozy we krwi ?
Nie jestem tego pewna, muszę poszukać w mądrych książkach i wtedy napiszę
dokładniej.
Gdyby faktycznie woda obniżała IG posiłku to wystarczyłoby popić cukier
wystarczającą ilością wody, żeby IG wypadkowe posiłku było równe zeru ;-)
Chociaż - z drugiej strony - to nie jest to tak do końca pozbawione sensu -
pod warunkiem że nie popijalibyśmy cukru wodą, ale rozpuścili ten cukier w
wystarczającej ilości wody. Bo wtedy organizm też nie wyrzuciłby od razu
całej dawki glukozy do krwi, tylko robił by to "po kawałku".
Bardzo to wszystko skomplikowane :-)
A Montignac powinien "dostać w łeb" za to, że jest taki lakoniczny w
tłumaczeniu - skąd się to wszystko bierze i jakie ma uzasadnienie medyczne.
No i za to, że "w każdej książce pisze coś innego" i za tę marchewkę, którą
wyklął :-) Hyhy.
pozdrawiam cieplutko
misiczka (Wrocław)
--
Jedzenie, picie, sen, miłość cielesna-wszystko z umiarem (Hipokrates)
http://www.misiczka.com
|