« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2003-02-12 13:02:59
Temat: Re: MM - serowa sprawa
Użytkownik "misiczka" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b2djur.3vvjkoj.1@misiczka.com...
>
> Ja mam na myśli cały czas fazę pierwszą. Może Ty Musta mi wytłumaczysz o
co
> chodzi z tym serem ?
Dlaczego biały ser (nie mówię w ogóle o posiłku węglowodanowym teraz) nie
może być tłusty, a camembert jest w porządku? Czy to chodzi o to, ze w serze
poddanemu procesowi fermentacji coś się dzieje z tą laktozą z mleka?
pozdrawiam cieplutko
misiczka (Wrocław)
--
Miłość przychodzi na palcach a wychodząc trzaska drzwiami
http://www.misiczka.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2003-02-12 13:17:24
Temat: Re: MM - serowa sprawa
Użytkownik "Gosia Garkowska" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:BA700844.1F2D3%ithilhin@gazeta.pl...
> ja nawet widzialam taki ser zolty - "Light" sie nazywal i mial podobno 18%
> tluszczu.
Ja widziałam żółty Light 13%, ale też nie jadłam go, jakoś nie wierzę, bo
mógłby być dobry :-)))))
pozdrawiam cieplutko
misiczka (Wrocław)
--
http://indiansummer.blog.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2003-02-12 13:18:44
Temat: Re: MM - serowa sprawain article b...@m...com, misiczka at
m...@p...onet.pl wrote on 12/2/03 13:06:
> Słuchajcie, jak to właściwie jest z tymi serami?
z serami jest tak, ze pyszne sa :-)))
> Z jednej strony - twaróg powinien być chudy (czyli około 15 % tłuszczu), a
> ten do chlebka to w ogóle 0%.
dokladnie
> To dlaczego Montignac pozwala jeść te wszystkie camemberty, które mają po
> 40% tłuszczu? I w dodatku po obiedzie?
bo jest Franzuzem a u nich to tradycyjny deser poobiedni.
a na serio to w "SZczupla bez wyrzeczen" poleca sery zolte jak najchudsze.
ja nawet widzialam taki ser zolty - "Light" sie nazywal i mial podobno 18%
tluszczu. tak stalo na opakowaniu. jeszcze nie kupilam wiec nie wiem czy to
dobre.
Camemberta czy Brie ligt nie widzialam, ale moze we Francji maja? tylko co
to za Camembert wtedy.
>Czy on gdzieś zaznaczył, że taki ser
> na deser można zjeść tylko po obiedzie "tłuszczowym", czy po węglowodanowym
> też mogę?
zaznacza, ze po tluszczowym. wiec teoretycznie wtedy % tluszczu w serze nie
gra roli wazne jest to natomiast jesli laczysz ser z chlebem czy makaronem
(ale to i tak tylko bialy)
>
pozdrowienia
--
*gosia*
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2003-02-12 13:22:14
Temat: Re: MM - serowa sprawa
> Dlaczego biały ser (nie mówię w ogóle o posiłku węglowodanowym teraz) nie
> może być tłusty, a camembert jest w porządku? Czy to chodzi o to, ze w
serze
> poddanemu procesowi fermentacji coś się dzieje z tą laktozą z mleka?
Zaczyna sie wlasnie dyskusja do ktorej probuje doprowadzic od kilku miesiecy
Teoria MM dotyczaca Insuliny - jest spojna i mocna.
zas ta czesc dotyczaca laczenia T z W jest slaba.
sam MM plącze sie najbardziej w tym miejscu - nie podaje sensownych
wyjasnien i sam sobie przeczy w przepisach nie dostosowanych do wlasnych
ogolnych twierdzen podanych kilka stron wczesniej/pozniej (niepotrzebne
skreslic).
Ja nie stosuje sie do tego od poczatku (bo w ogole to przeoczylem) i jem
wlasciwie wszystko tylko ze W ponizej 35.
kazde W z przedzialu 35-50 traktuje jako odstepstwo.
Jak wiecie rezultaty mam niezle ale to jeszcze nie dowod.
musta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2003-02-12 13:27:17
Temat: Re: MM - serowa sprawain article b2dhq7$306e$...@n...ipartners.pl, Musta at
m...@p...onet.pl wrote on 12/2/03 14:22:
> zas ta czesc dotyczaca laczenia T z W jest slaba.
> sam MM plącze sie najbardziej w tym miejscu - nie podaje sensownych
> wyjasnien i sam sobie przeczy w przepisach nie dostosowanych do wlasnych
> ogolnych twierdzen podanych kilka stron wczesniej/pozniej (niepotrzebne
> skreslic).
z tego co pamietam (bo ksiazke pozyczylam) to w "Sczupla bez Wyrzeczen" mowi
wyraznie, ze jesli laczymy w jednym posilku tluszcz z weglami o wysokim IG
to wtedy wlasnie ten tluszcz sie odklada i tyjemy.
czyli w I fazie dozwolonye tylko tluszcze + wegle o IG ponizej 35
a w drugiej mozna dolozyc te ze srednim IG?
--
*gosia*
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2003-02-12 13:29:00
Temat: Re: MM - serowa sprawa> poniewaz jak ustalilismy w fazie I nie jemy weglowodanow powyzej 35
> a tluszczy nie mozemy laczyc tylko z weglowodanami powyzej 35
> to wniasek w fazie I mozesz sobie polaczyc wszystko ze soba.
To nie do końca tak - w posiłku węglowodanowym można łączyć dobre
węglowodany, tak żeby średnia wychodziła poniżej 35 IG. Czyli np. spagetti
al dente z sosem pomidorowym. To na pewno dotyczy fazy I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2003-02-12 13:38:37
Temat: Re: MM - serowa sprawa
> czyli w I fazie dozwolonye tylko tluszcze + wegle o IG ponizej 35
> a w drugiej mozna dolozyc te ze srednim IG?
Tak wlasnie to rozumiem, jest taki wykres w "jesc aby schudnac"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2003-02-12 13:51:24
Temat: Re: MM - serowa sprawa
Użytkownik "Gosia Garkowska" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:BA700A45.1F2DE%ithilhin@gazeta.pl...
> czyli w I fazie dozwolone tylko tluszcze + wegle o IG ponizej 35
> a w drugiej mozna dolozyc te ze srednim IG?
Dokładnie. W pierwszej fazie jemy :
- węglowodany o IG do 50 bez tłuszczów
- węglowodany do 35 IG z tłuszczami
pozdrawiam cieplutko
misiczka (Wrocław)
--
Zanim komuś odbierze się to co uważa on za najdroższe,
wypada najpierw pomyśleć, czy ma się coś lepszego do zaoferowania
http://www.misiczka.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2003-02-12 13:55:46
Temat: Re: MM - serowa sprawa
Użytkownik "Musta" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b2dhq7$306e$1@news2.ipartners.pl...
> Jak wiecie rezultaty mam niezle ale to jeszcze nie dowod.
Wiesz Musta, powinieneś kupić sobie książkę (o ile nie masz jeszcze ;-) "Nie
musisz liczyć kalorii..."
Tam jest fajnie wytłumaczone właśnie całe "zaplecze" diety
niskoglikemicznej. Oni- czyli autorzy - w tym ekspertka od IG o której już
wspominałam kilka razy - namawiają do jedzenia węglowodanów o niskim IG, nie
wspominają natomiast, że zabronione jest łączenie ich z tłuszczem.
Napisane jest też, że każdy powinien indywidualnie dobrać sobie próg IG poza
który nie wychodzi taki - jaki odpowiada jego organizmowi o oczekiwanym
efektom.
Tam jest postawiony nacisk większy niż u Montignaca na wypadkową posiłku.
Czyli taka nutella według nich (bez chleba ) jest ok, bo ma niskie IG, mimo
że to W+T.
(Proszę nie odbierać przykładu z nutellą jako prowokacji :-)))))
pozdrawiam cieplutko
misiczka (Wrocław)
--
http://www.misiczka.com
http://indiansummer.blog.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2003-02-12 14:20:53
Temat: Re: MM - serowa sprawa> Wiesz Musta, powinieneś kupić sobie książkę (o ile nie masz jeszcze ;-)
"Nie
> musisz liczyć kalorii..."
> Tam jest fajnie wytłumaczone właśnie całe "zaplecze" diety
> niskoglikemicznej. Oni- czyli autorzy - w tym ekspertka od IG o której już
> wspominałam kilka razy - namawiają do jedzenia węglowodanów o niskim IG,
nie
> wspominają natomiast, że zabronione jest łączenie ich z tłuszczem.
> Napisane jest też, że każdy powinien indywidualnie dobrać sobie próg IG
poza
> który nie wychodzi taki - jaki odpowiada jego organizmowi o oczekiwanym
> efektom.
> Tam jest postawiony nacisk większy niż u Montignaca na wypadkową posiłku.
> Czyli taka nutella według nich (bez chleba ) jest ok, bo ma niskie IG,
mimo
> że to W+T.
intuicyjnie sie z tym wszystkim zgadzam
nie zapominajmy ze kazda teoria zyje swoim zyciem. Zaczal MM ale moze dalsze
prace doprecyzowaly to podejscie.
musze to przeczytac
musta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |