On 2 Maj, 01:36, outside <s...@g...com> wrote:
> On 2 Maj, 01:27, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > Dnia Wed, 1 May 2013 16:12:44 -0700 (PDT), outside napisał(a):
>
> > > On 2 Maj, 00:46, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> > >> Dnia Wed, 1 May 2013 15:32:44 -0700 (PDT), outside napisał(a):
>
> > >>> On 2 Maj, 00:22, outside <s...@g...com> wrote:
> > >>>> On 1 Maj, 23:32, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>
> > >>>>>http://www.dailymotion.com/video/xvjjwa_knaller
frauen-martina-hill-of...
> > >>>>> --
> > >>>>> XL
> > >>>>> "Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
>
> > >>>> Seksizm czyli przedmiotowe traktowanie drugiej płci , ale Ikselcia ty
> > >>>> popierasz seksizm. Powiedzmy że tą kobietę zaczepia coś w rodzaju
> > >>>> Chirona, czyli próbuje jej przeszkodzić w pracy i odesłać do domu bo
> > >>>> tam jest kobiety miejsce by się zajeła rodzeniem. No ona nie ma zdania
> > >>>> co chce robić przesuwa się Ją jak mebel lub poklepuje jak klacz. I to
> > >>>> jest Seksizm.
>
> > >>> A gdzie umieszcza kobietę kościół w swojej tradycyjnej obsesji, co
> > >>> Bozia to seksista poklepujący kobiety i przesuwający tam gdzie chce?
>
> > >> A ty znowu jak ta stara płyta. Kościół i kościół! Ty się przyjrzyj co sam
> > >> robisz - chcesz MNIE przesuwać jak mebel :->
> > >> --zy.
> > >> XL
> > >> "Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
>
> > > Nie stwierdzam fakt że lubisz być posuwana, znaczy przesuwana przez
> > > kogoś:-D
>
> > Ty sobie możesz stwierdzać co ci tam wygodnie. Ja ze swojej strony zwracam
> > ci uwagę, że sam termin "posuwać" wziął się z niczego innego jak z
> > przyzwolenia kobiety na przedmiotowe jej traktowanie. Mnie to nie dotyczy.
> > W związku z tym nie wiem, co znaczy być "posuwaną". "Przesuwaną" również.
> > :->
> > --
> > XL
> > "Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
>
> Ale przecież ci tłumacze że tradycyjny model to kobieta w domu i
> rodzenie jak najwięcej i ty nic nie masz do powiedzenia czy chcesz czy
> nie chcesz, klerycy ci mówią gdzie jest twoje miejsce. Dlatego
> wstawiłem tu Chirona w tego co poklepuje i przesuwa a nawet posuwa, bo
> to gwałt na psychice, przecież razem z nimi krzyczysz że seksiści mają
> racje . To ciekawe bo wiele kobiet konserwatywnych tak sobie
> zaprzecza, czyli jakaś nawrócona lekarka mówi że kobiet miejce jest w
> domu i to niesamowite zjawisko bo ta kobieta nie widzi kim jest , tak
> bardzo chce akceptacji środowiska.

No na tym polega feminizm że to kobieta decyduje gdzie jest jej
miejsce, czy chce pracować czy siedzieć w domu czy chce być dotykana
czy sobie tego nie życzy. No z tym walczą Chironomaniacy, kobiety
miejsce jest wyznaczone w domu i nic nie masz do powiedzenia.
Tradycyjny model kobieta w rękach uprzedmiatawiających seksistów,
która ma zaklejone usta a na czułku napis mebel, na brzuch kod
kreskowy 5 ciu do reprodukcji a że przy 4 tym wyplujesz macice to
dlatego że jesteś zła nic nie warta kobieta. No o to razem z
fundamentalistami walczysz a później co źle ci być jak kobyła klepana,
maszerujesz po to by być klepacana i głupkowato chihotać/ to nie ma
nic wspólnego z kiwiko, chyba nikt jej nie poklepuje?/