Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
news:hqjrut$dku$1@news.onet.pl...
> medea pisze:
>> Ender pisze:
>>
>>> No nieźle mnie Ewa zaskakujesz.
>>> Taki to chyba nawet ja nie potrafiłbym być.
>>
>> Nie wiem, o co Ci teraz chodzi. Piszę to, co myślę. Tym razem starałam
>> się nawet powstrzymać od złośliwości.
>
> Tak myślisz? Starałaś się?
> A to przepraszam, nie zauważyłem.
>
>>
>>> Mam nadzieję, że nigdy nie zostaniesz moją przyjaciółką :-))
>>
>> Nie jestem przyjaciółką XL, jeśli jeszcze nie zauważyłeś. A nawet, po
>> ostatnich wydarzeniach i kilku z jej strony inwektywach, straciłam do
>> niej resztki sympatii.
>>
>> Ewa
>
> IMO możesz napisać coś, co sprawi komuś przykrość aby starać się coś
> osiągnąć pozytywnego, jeśli uważasz, że dasz radę,
> albo po prostu bo tak ci się podoba,
> bo taka jesteś lub wręcz chcesz, bo kogoś nie lubisz lub masz jakiś żal.
> Mnie tam nawet była sympatia chyba odrobinkę do czegoś zobowiązuje,
> przynajmniej staram się nie być komuś przykry,
> a jak nie bardzo potrafię bo jest ona toksyczna to się najwyżej odizoluję.
> Poza tym sprawiając komuś przykrość mogę też poniekąd sprawić
> innym, którzy tą osobę lubią i staram się o tym pamiętać ;-)
> ENder
>
>

Wiesz co mnie Pimpusiu ciekawi? Jakim byłeś dzieckiem....

Bo kojarzysz mi się z błękitnookim, blond aniołeczkiem, który zaraz sprzeda
rynny z domu własnej i nawet juz nie zaskoczonej mamy.....

MK