Data: 2010-04-20 10:07:07
Temat: Re: Mail sprzed chwili.
Od: Marchewka <s...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Druch pisze:
> "Marchewka" <s...@g...pl> wrote in message
> news:hqjsgh$2ed$1@inews.gazeta.pl...
>
>> To jedyna nadzieja. Choc beton to calkiem spora szerza wyborcow.
>> Nadzieja jeszcze w tym, ze Jarek popelni jakis kardynalny blad. Np.
>> "jazda na trupkach", jak to ktos tu okreslil. A pokusa takiej jazdy
>> moze byc u niego silna, bo facet nie umie pewnych spraw odpuszczac.
>> Plus ta zapalczywosc i agresja wobec tych "z przeciwnej strony
>> barykady", ktora byla juz, zreszta, widoczna podczas jego niedzielnego
>> wystapienia - kolejny element kampanii (pierwszy to Wawel).
>> Nawiasem mowiac, gdyby nie Jareczek, to prezydent bylby inaczej
>> postrzegany IMO.
>
> Agresja jest z innej strony niz myslisz.
Moge uwazac inaczej? Dziekuje. :-)
> Widac to po tych postach nawet.
> Zreszta piszecie o tych "emocjach" ktore pociagna PO
> - te emocje to w duzej mieze agresja, zlosc.
A mozesz podac cytat o emocjach agresji i zlosci w kontekscie PO?
> Zgadzam sie.
Ja nie. I raczej w pogladach sie nie zgodzimy, Druchu.
> Tak wiec elektorat Komorowskiego zeby
> odsunac merytoryczna dyskusje,
> bedzie gral na emocjach
> typu zapalczywosc, agresja, bo negatywne
> emocje to jedyna rzecz ktora spaja ten elektorat
> (jak pisze Stalker).
Pacz pan, ja dokladnie tak samo widze elektorat PiS. Pamietasz
wczesniejsze kampanie - pisowe strzaly w jaja w stylu "dziadka z
Wermachtu"? Plus rydzykowe chamskie nawolywania, by glosowac na
"wiadomokogo" i wygrazanie konkurencji. Tak a propos - Wasz Rydzyk
zwyzywal prezydenta od klamcoa, a prezydentowa od czarownic. Pewnie z
sympatii, co?
Kto tu zional agresja? Od zawsze.
A Stalker niczego takiego nie napisal.
> Czy jednak ludzie w Polsce beda chcieli
> kogos kto dziala na niskich instynktach?
Nie widze, by dzialal na niskich instynktach. To PiS juz w okresie
zaloby zaczal "jechac na trupkach".
> Problem tez jest taki ze zlosc czy agresja nie jest nigdy sila
> budujaca dla kraju.
Racja.
> Zwyciestwo Komorowskiego bedzie takim pyrrusowym
> zwyciestwem. Za jakis czas, ci sami ludzie nie beda sie
> przyznawac ze glosowali na jego opcje,
> tak u schylku PRL nie chcieli sie przyznac ze nalezali do PZPR.
Zmien szklana kule, bo Cie oklamuje.
I.
|