Data: 2010-04-20 17:36:09
Temat: Re: Mail sprzed chwili.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 20 Apr 2010 11:28:00 +0200, Ikselka napisał(a):
> Dnia Tue, 20 Apr 2010 10:30:48 +0200, Vilar napisał(a):
>
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:1sldvpbrk93xm$.18bws4tjsdqre.dlg@40tude.net...
>>> "Przerażają mnie moi znajomi, Mamo. Jest dla mnie oczywiste poczucie
>>> obowiązku wobec ojczyzny i moje poglądy, właściwie wykształcone przez Was
>>> tak a nie inaczej i całe szczęście, a ignoranci próbują (no nie dosłownie)
>>> ze mnie zrobić dziwaka nawet gdy jak na dłoni już mają podane w postaci
>>> papki wymieszanej i zmiksowanej, dlaczego głosowałam tak a nie inaczej, i
>>> skąd wynikały moje poglądy i osądy. Ja wiem że wiedzę mam zerową ale
>>> próbuję to zmienić mimo że w porównaniu z wiedzą Taty jestem gorsza niż
>>> neandertalczyk.
>>> Rozumiesz to, że jak mówię że poparłabym Jarosława Kaczyńskiego bo według
>>> mnie byłby nalepszym znanym kandydatem, w dodatku mam pewność co do jego
>>> uczciwości i poglądów, i że nie widziałby żądnego swojego interesu w byciu
>>> prezydentem, to koleżanka krzyczy mi że ona ma w dupie politykę i w ogóle
>>> wszystko ją guzik obchodzi, że wszyscy politycy są fałszywi i nastawieni
>>> na
>>> zysk a Kaczyński to w ogóle najbardziej i na pewno sie cieszy że jego brat
>>> nie żyje i ona wolałaby Komorowskiego (i tu ma miejsce moje tzw. WTF? - bo
>>> skoro ona ma w d. i się nie interesuje to jak może coś takiego powiedzieć?
>>> choć w sumie jedno wynika z drugiego..).
>>> Nie w tym rzecz jednak tylko w nastawieniu. Naprawdę mam wrażenie że ich
>>> jest strasznie dużo, takich ludzi, i oni doprowadzą do tego co już się z
>>> naszym państwem kilka razy działo. Ehhh."
>>>
>>>
>>> Jestem dumna z mojej córki.
>>>
>>> PS. Mam jej zgodę na zacytowanie. Właśnie usypiała, kiedy dzwoniłam z
>>> pytaniem. Zgodziła się, bo WIE, po co mi potrzebne są jej słowa.
>>> Wychowajcie tak swoje dzieci, to pogadamy kiedyś....
>>>
>>
>> Ixi, mnie ten list sprawił głęboką przykrość...
>>
>> - To regularny Kult Jednostki, z emocjami i zwrotami godnymi lat
>> pięćdziesiątych.
>> - Twoja córka, moim zdaniem (i popraw mnie jeśli się mylę), nie ma własnego
>> zdania
>> Zobacz:
>> "Wiedzę mam zerową" - na czym więc opiera swój wybór? Wyłącznie na
>> zaufaniu do Ojca? "W porównaniu z wiedzą taty..."
>> (ba, i tu wtręt, zaufanie do rodziców to naprawdę piękna rzecz, ale w tej
>> chwili podpierasz się listem prezentując przekonania swojej córki. A jedyne
>> przekonanie, to "jestem córeczką Tatusia i Mamusi" (co zresztą jest bardzo
>> ładne, ale jednak nie wspiera dyskusji o poglądach))
>> - Nie będę pisała o zdominowaniu, dobrze?
>> - Poza tym, mam dziwne wrażenie, jakby nie pisała go osoba młoda...
>> No sorry, mam wrażenie, że sama to naskrobałaś.
>>
>> Tak na szybko, MK
>
> Jesteś stetryczała po prostu :-)
> Moja córka ma taki styl, jest wychowana na dorosłą Polkę :-)
I ma 21 lat.
|