Data: 2010-04-20 17:45:17
Temat: Re: Mail sprzed chwili.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 20 Apr 2010 11:40:23 +0200, Vilar napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1eexmd9qpb6pu$.befb87eu8ub2.dlg@40tude.net...
>> Dnia Tue, 20 Apr 2010 10:30:48 +0200, Vilar napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:1sldvpbrk93xm$.18bws4tjsdqre.dlg@40tude.net...
>>>> "Przerażają mnie moi znajomi, Mamo. Jest dla mnie oczywiste poczucie
>>>> obowiązku wobec ojczyzny i moje poglądy, właściwie wykształcone przez
>>>> Was
>>>> tak a nie inaczej i całe szczęście, a ignoranci próbują (no nie
>>>> dosłownie)
>>>> ze mnie zrobić dziwaka nawet gdy jak na dłoni już mają podane w postaci
>>>> papki wymieszanej i zmiksowanej, dlaczego głosowałam tak a nie inaczej,
>>>> i
>>>> skąd wynikały moje poglądy i osądy. Ja wiem że wiedzę mam zerową ale
>>>> próbuję to zmienić mimo że w porównaniu z wiedzą Taty jestem gorsza niż
>>>> neandertalczyk.
>>>> Rozumiesz to, że jak mówię że poparłabym Jarosława Kaczyńskiego bo
>>>> według
>>>> mnie byłby nalepszym znanym kandydatem, w dodatku mam pewność co do jego
>>>> uczciwości i poglądów, i że nie widziałby żądnego swojego interesu w
>>>> byciu
>>>> prezydentem, to koleżanka krzyczy mi że ona ma w dupie politykę i w
>>>> ogóle
>>>> wszystko ją guzik obchodzi, że wszyscy politycy są fałszywi i nastawieni
>>>> na
>>>> zysk a Kaczyński to w ogóle najbardziej i na pewno sie cieszy że jego
>>>> brat
>>>> nie żyje i ona wolałaby Komorowskiego (i tu ma miejsce moje tzw. WTF? -
>>>> bo
>>>> skoro ona ma w d. i się nie interesuje to jak może coś takiego
>>>> powiedzieć?
>>>> choć w sumie jedno wynika z drugiego..).
>>>> Nie w tym rzecz jednak tylko w nastawieniu. Naprawdę mam wrażenie że ich
>>>> jest strasznie dużo, takich ludzi, i oni doprowadzą do tego co już się z
>>>> naszym państwem kilka razy działo. Ehhh."
>>>>
>>>>
>>>> Jestem dumna z mojej córki.
>>>>
>>>> PS. Mam jej zgodę na zacytowanie. Właśnie usypiała, kiedy dzwoniłam z
>>>> pytaniem. Zgodziła się, bo WIE, po co mi potrzebne są jej słowa.
>>>> Wychowajcie tak swoje dzieci, to pogadamy kiedyś....
>>>>
>>>
>>> Ixi, mnie ten list sprawił głęboką przykrość...
>>>
>>> - To regularny Kult Jednostki, z emocjami i zwrotami godnymi lat
>>> pięćdziesiątych.
>>> - Twoja córka, moim zdaniem (i popraw mnie jeśli się mylę), nie ma
>>> własnego
>>> zdania
>>> Zobacz:
>>> "Wiedzę mam zerową" - na czym więc opiera swój wybór? Wyłącznie na
>>> zaufaniu do Ojca? "W porównaniu z wiedzą taty..."
>>> (ba, i tu wtręt, zaufanie do rodziców to naprawdę piękna rzecz, ale w
>>> tej
>>> chwili podpierasz się listem prezentując przekonania swojej córki. A
>>> jedyne
>>> przekonanie, to "jestem córeczką Tatusia i Mamusi" (co zresztą jest
>>> bardzo
>>> ładne, ale jednak nie wspiera dyskusji o poglądach))
>>> - Nie będę pisała o zdominowaniu, dobrze?
>>> - Poza tym, mam dziwne wrażenie, jakby nie pisała go osoba młoda...
>>> No sorry, mam wrażenie, że sama to naskrobałaś.
>>>
>>> Tak na szybko, MK
>>
>> Jesteś stetryczała po prostu :-)
>
> hah, chciałabyś :-))))
> Ale nie będę bawić się Twoją córką :-)
>
>> Moja córka ma taki styl, jest wychowana na dorosłą Polkę :-)
> No właśnie, ile ma lat?
>
> MK
To dorosły, 21-letni człowiek. Miała w domu warunki, by dorosnąć. Jej
wszechstronna, w tym humanistyczna i matematyczno-przyrodnicza wiedza i
obywatelska świadomość jest ogromna - choć córka skromnie ocenia ją jako
"zerową", bo ma świadomośc jej małości w porównaniu z wiedzą ojca. I tylko
tak trzeba na to "zero" patrzeć. Dziewczyna od zawsze wyróżnia się wśród
rówieśników, ma prawo wielu z nich nazywać ignorantami, pełne prawo. Choc
tego nie nadużywa, jak widac, bo dopiero opisana sytacja z koleżanką ją do
tego zmusza.
|