Data: 2010-04-20 17:39:53
Temat: Re: Mail sprzed chwili.
Od: medea <X...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> Córka pisała o tym, jak to podała koleżance swe poglądy i powody swego
> głosowania. Podała jej to w formie "gotowej i zmisowanej papki" - jak
> pisze, czyli swoje treści w postaci dla koleżanki przyswajalnej, nawet bez
> konieczności gryzienia.
Bo przyzwyczajona do takiego podawania dań - w postaci papki. Sama też
niczego nie musiała i nie musi gryźć.
> A mimo to koleżanka się udławiła treścią
> dostosowaną do własnych możliwosci percepcyjnych :-)
> Nie chodziło o poglądy ojca, lecz własne poglądy i powody mojej córki.
A to? Zacytuję:
"obowiązku wobec ojczyzny i moje poglądy, właściwie wykształcone przez Was
tak a nie inaczej i całe szczęście"
To świadczy o samodzielności i niezależności poglądów?
> W tym przekręcie wychodzi po raz setny wszawość charakteru medei, no
> niestety.
Umiejętność czytania ze zrozumieniem nazywasz wszawością?
Zarzuć ją wszystkim tym, którzy podobnie zrozumieli ten mail Twojej córki.
Ewa
|