« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2006-03-22 11:22:28
Temat: Re: Majonez a ptasia grypaUżytkownik "Kri$" <u...@l...com> napisał w wiadomości
news:4c0cb$4420fe7f$57cfb322$11394@news.chello.pl...
> Czy majonez sprzedawany w sklepach jest w jakikolwiek sposób badany na
> obecność wirusa H5N1 albo salmonelli??? Obawiam się kupić a stare zapasy
> właśnie się kończą....
Jezuuuu, ludzie juz całkowicie ogłupieli z tą ptasią grypą. Wytrułeś już
okoliczne gołębie i uśpiłeś kota? Paranoja.... myślenie nie boli.
Pozdrawiam,
Akulka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2006-03-22 11:23:13
Temat: Re: Majonez a ptasia grypaUżytkownik "Kri$" <u...@l...com> napisał w wiadomości
news:f10a9$44211988$57cfb322$17444@news.chello.pl...
> Może to histeria a może i dmuchanie na zimne ale niech szanowni
> grupowicze przypomną sobie sławną sprawę zupek w proszku i konsekwencji z
> tym związanych.... Dlatego pozwoliłem sobie zadać takie pytanie. Firma
> produkująca w/w zupki zdaje się wywinęła się bez żadnych konsekwencji a
> według mnie powinna przestać istnieć.
>
Dla ścisłości chodzi tu o salmonelę a nie o ptasią grypę. To tylko analogia.
Pozdrawiam.
Kri$P
--
**** Usuń co zbędne z adresu ****
pologk[MaUpa]wp(kropka)pl
=========================
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2006-03-22 11:31:34
Temat: Re: Majonez a ptasia grypa (OT)Użytkownik "Akulka" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dvrc27$ft1$2@inews.gazeta.pl...
Dla rozluźnienia:P
1>Grają dwa łabędzie w statki:
Jeden mówi: -H5N1
Drugi: - Trafiony zatopinoy
2>Nadlatuje łabędź z zamiarem osiadnięcia na brzegu stawy i z góry z
rozpartymi skrzydłami krzyczy:
- wieża, wieża, tu H5N1, proszę o zezwolenie na lądowanie.
3>H5 na N1
SZACH MAT
Innych nie pamiętam, ale pełno w necie...:D Słyszałam dziś inny fajny
dowcip, ale nie na temat kulinarii, ani nawet ptasiej grypie więc nie bedę
pisać....:D.
Pozdrawiam,
Akulka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2006-03-22 11:50:33
Temat: Re: Majonez a ptasia grypaKri$ napisał(a) 22/03/2006 12:23:
> Użytkownik "Kri$" <u...@l...com> napisał w wiadomości
> news:f10a9$44211988$57cfb322$17444@news.chello.pl...
>> Może to histeria a może i dmuchanie na zimne ale niech szanowni
>> grupowicze przypomną sobie sławną sprawę zupek w proszku i konsekwencji z
>> tym związanych.... Dlatego pozwoliłem sobie zadać takie pytanie. Firma
>> produkująca w/w zupki zdaje się wywinęła się bez żadnych konsekwencji a
>> według mnie powinna przestać istnieć.
>>
>
>
> Dla ścisłości chodzi tu o salmonelę a nie o ptasią grypę. To tylko analogia.
> Pozdrawiam.
> Kri$P
W zupkach była salmonella? Prosiliśmy o szczegóły... Bo jakoś sława tej
sprawy do mnie nie dotarła.
--
pzdr notująca
krytyk rzeczywistości
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2006-03-22 13:21:35
Temat: Re: Majonez a ptasia grypaOn Wed, 22 Mar 2006 10:31:49 +0100, "Kri$" <u...@l...com>
wrote:
>Mo?e to histeria a mo?e i dmuchanie na zimne ale niech szanowni grupowicze
>przypomn? sobie s?awn? spraw? zupek w proszku i konsekwencji z tym
>zwi?zanych.... Dlatego pozwoli?em sobie zada? takie pytanie. Firma
>produkuj?ca w/w zupki zdaje si? wywin??a si? bez ?adnych konsekwencji a
>wed?ug mnie powinna przesta? istnie?.
>
>Pozdrawiam
>
>PS nie robi? zapasów na Bóg wie ile czasu. Po prostu mia?em w lodówce
>majonez w litrowym s?oju i ju? si? ko?czy.
A co bylo z zupkami bo ja nietutejsza?
Uznalazm, ze jak napisales o starym zapasie to ten trujacy
bardziej niz co innego, szczegolnie jak wladasz nieczytse
sztucce dos loika, zeby sobie wygrzebac troche tego majoenzu
(znam kogos, kto palcem wyjadal nie dezynfekujac palca miedzy
liznieciami :PP )
jak na moj gust ocet zabije w majonezie wszystko co moze :PP
Pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2006-03-22 13:23:15
Temat: Re: Majonez a ptasia grypaOn Wed, 22 Mar 2006 10:50:59 +0100 I had a dream that Aicha
<b...@m...pl> wrote:
>> Wiesz, że w Polsce w jeden weekend ginie na drogach więcej ludzi niż
>> umarło na świecie na H5N1?
>Ale ginięcie na drogach nie jest zaraźliwe... Choć zazwyczaj powstaje
>w wyniku kontaktu.
Czyli śmierć w wyniku czegoś zaraźliwego jest dużo gorsza, dużo śmiertelniejsza
niż śmierć w wyniku niezaraźliwego wypadku?
--
Grzegorz Janoszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2006-03-22 13:32:49
Temat: Re: Majonez a ptasia grypaUżytkownik "Grzegorz Janoszka" napisał:
>>> Wiesz, że w Polsce w jeden weekend ginie na drogach więcej ludzi
>>> niż umarło na świecie na H5N1?
>>Ale ginięcie na drogach nie jest zaraźliwe... Choć zazwyczaj
>>powstaje w wyniku kontaktu.
> Czyli śmierć w wyniku czegoś zaraźliwego jest dużo gorsza, dużo
> śmiertelniejsza niż śmierć w wyniku niezaraźliwego wypadku?
Nie, chodziło mi o to, żeby nie porównywać dwóch całkiem innych
kategorii - choroby zakaźnej, która może się przenosić przez choćby
kichnięcie (jak tu już nawet kilka razy było pisane epidemia grypy
hiszpanki prawdopodobnie miała pochodzenie odzwierzęce, a pochłonęła
kilkadziesiąt mln ofiar) z wypadkami, które z definicji są zdarzeniami
pojedynczymi i rzadkimi.
Pozdrawiam - Aicha
--
Dozwolone od lat 18:
http://aicha.opowiadania.org
"zajmij się lepiej tymi porno opowiadankami na swojej stronie"
(C) koniczyna4listki at psst
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2006-03-22 15:09:49
Temat: Re: Majonez a ptasia grypaUżytkownik "Akulka" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dvrc27$ft1$2@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Kri$" <u...@l...com> napisał w wiadomości
> news:4c0cb$4420fe7f$57cfb322$11394@news.chello.pl...
>> Czy majonez sprzedawany w sklepach jest w jakikolwiek sposób badany na
>> obecność wirusa H5N1 albo salmonelli??? Obawiam się kupić a stare zapasy
>> właśnie się kończą....
>
> Jezuuuu, ludzie juz całkowicie ogłupieli z tą ptasią grypą. Wytrułeś już
> okoliczne gołębie i uśpiłeś kota? Paranoja.... myślenie nie boli.
Mam 10-cio miesięcznego synka i wolę dmuchać na zimne niż by syn miał mnie
znać tylko z fotografii.
PS. mój kot ma się dobrze....
**** Usuń co zbędne z adresu ****
pologk[MaUpa]wp(kropka)pl
=========================
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2006-03-22 17:25:56
Temat: Re: Majonez a ptasia grypaDnia Wed, 22 Mar 2006 10:50:59 +0100, Waćpanna lub waćpan Aicha, w
wiadomości <news:dvr6ou$b95$1@nemesis.news.tpi.pl> zawarł, co następuje:
> Ale ginięcie na drogach nie jest zaraźliwe... Choć zazwyczaj powstaje
> w wyniku kontaktu.
Ptasia grypa także nie przenosi się z człowieka na człowieka.
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"The girl loaded gun, went outside. No one has ever seen her again..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2006-03-22 18:22:14
Temat: Re: Majonez a ptasia grypaUżytkownik "Kri$" <u...@l...com> napisał w wiadomości
news:f2ba3$442168bd$57cfb322$8406@news.chello.pl...
> Mam 10-cio miesięcznego synka i wolę dmuchać na zimne niż by syn miał mnie
> znać tylko z fotografii.
Na razie nie dmuchasz na zimne tylko ulegasz jakiejś narodowej histerii, tej
samej dzięki której przemysł farmaceutyczny wysprzedał wszelkie zapasy
szczepionek na grypę i drogich tabletek dzięki czemu w tym roku będą mieli
cudowne urlopy w ciepłych krajach i nowe mercedesy...:P Ja bym się bała
bardziej tych szczepionek gdzie używa się jako utrwalaczy rtęci i aluminium,
które nie mają szansy zostać wydalone przez organizm i odkładają się w
mózgu - a to czynniki sprzyjające rozwijaniu się np.: choroby Parkinsona i
Alzhaimera.
Człowieku, będziesz się martwił ptasia grypą gdy zdoła zmutować do
przenoszenia się z człowieka na człowieka. Ptasią grypą bardzo trudno się
zarazić i jak dotąd wszelkie przypadki zachorowań były tam gdzie był
bezpośredni kontakt z ptakami (czyt. hodowla drobiu) i to zwłaszcza
zdechłymi - biedne dzieci bawiły się padniętym drobiem na ten przykład.
Pozdrawiam,
Akulka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |