Mon, 23 Feb 2004 11:27:19 +0000 (UTC), na pl.misc.dieta, Hania napisał(a):

> chcialam polaczyc diete dla danej grupy (akurat mam B i te ograniczenia nie
> wydaja mi sie za przeproszeniem upierdliwe ;-)) z MM, pozyjemy, zobaczymy.

No, to ja też akurat mam B. I dla mnie też to co byłoby wskazane w diecie
grup krwi, dla B, bardzo by mi odpowiadało. Wydaje mi się, że jednak trzeba
pamiętać o jednym: ilość kalorii nie może być za wielka, nawet jeśli
założyć, że jadłybyśmy tylko to wszystko, z czym niby nasz organizm
najlepiej sobie radzi.
Ja też miałam już dawno ochotę połączyć założenia diety grup krwi z MM, a
szczególnie chodziłoby mi tutaj o uwzględnianie IG produktów. Jednak nie
mam czasu na porządne opracowanie takiego zestawienia, czy konkretnych
"przykazań". Ale możliwe, że wreszcie kiedyś to zrobię.
Ponieważ chwilowo najlepiej znam się na Atkinsie (a raczej na I Fazie :D)
to mogę powiedzieć, że to, co zaleca Atkins, idzie w parze często z tym, co
zalecane jest przez dietę zgodną z grupą krwi dla grupy B. Czyli,
teoretycznie, można by i tutaj te wiadomości połączyć. Ale, jak już
wspominałam wiele razy, mnie i tak rozkłada słabość do słodyczy, więc KAŻDĄ
dietę przez nie zawalam :/ Nie ma więc znaczenia, na jakiej diecie jestem,
bo akurat słodycze nie są zgodne z żadną !. Eh, co za życie ;)

> z ta skora to chcialabym niesmialo podkreslic, iz nigdy_tak_nie_mialam i
> podejzewam diete bezowocowo_minimalistycznie_warzywna o bycie winowajca i
> tyle, no!

2 tygodnie to IMO za szybko, żeby sobie zniszczyć, wysuszyć itd zdrową
wcześniej skórę. A co do preparatów ujędrniających, nawilżających, jak już
pisałam wcześniej, to one "popsuły" mi skórę ! I tego jestem pewna.
Nie wiem tylko, co teraz zrobić, by odzyskać stan skóry sprzed roku, kiedy
to zaczęłam się ulepszać tymi wszystkimi smarowidłami :]


--
Eva Sheers