Lia wrote:

> McDreamy or McSteamy? Lozen. Seriously?. Seriously.
>
>
> >> Albo fanatastycznie dopieszczony score w dobrych czytnikach (co
> tutaj >> odrzucamy gdyż pisano o "felozen", a nie "feli" czy "lozen").
> >> Albo życzliwa dusza podsyłająca M-id ;> (skoro się sprawdza przy
> >> podsyłaniu namiarół na co smakowitsze wątki, to czemu by nie w tym
> >> celu)
> >>
> >> No jest jeszcze opcja codziennego googlania za swoim nickiem...
> ale to >> trzeba mieć rzeczywiscie mocno rozwiniętą paranoję IMO.
> >
> > Faktycznie za duzo ogladasz TV.
>
> Wybacz, mniej niż 3 godziny tygodniowo nie dam rady jednak.
>
> Ale wolę takie za dużo niż Twoją paranoję ;>

Ech Lia, Ty i Twoje sprzecznosci. Za madra mnie nie masz, ale
powolujesz sie na mnie jako eksperta. Czytac mojej paranoi nie mozesz,
ale slinisz sie z radosci i po pietach sikasz na widok watkow o mnie
czy z moim udzialem.

Moze zdecyduj sie na jeden wariant i tegoz sie trzymaj, co?

--
pozdrawiam K.
"Scientists develop a removable tattoo. Sorry, cure for cancer, first
things first. " Stephen Colbert