Data: 2001-12-22 22:52:11
Temat: Re: Mama, Teściowa i wigilia
Od: "Kaliope" <k...@p...krakow.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dorunia" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a01j9v$3ib$1@news.tpi.pl...
> Mam od wielu lat ciągły problem, bo moja mama i teściowa nie pałają do
> siebie miłością. No i tu zaczyna się problem, Wigilia. Od kilku lat biegam
> na dwie wigilie w jeden dzień.
Hejeczka;-))
U mnie w rodzince jest podobnie. Moi rodzice i teściowe nie utrzymują
kontaktów ze sobą. Wigilię spędzamy z moją rodzinką, a rano w pierwszy dzień
Świąt jedziemy do teściowej i rodziny męża, dwie kolacje Wigilijne nie
wchodzą w grę, bo teściowa spędza Święta poza Krakowem. Taką tradycję
utrzymujemy od początku małżeństwa i wszyscy są zadowoleni ;-)))
Najważniejsze to nauczyć się rozmawiać z rodziną szczerze (nie ukrywam, że
na początku było mi ciężko, nadal stosunki z teściową są dalekie od ideału,
ale jest już nieźle), a jednocześnie tak żeby nikt nie czuł się urażony.
Wigilia jest ważna, ale najważniejszy jest spędzony razem czas, bycie ze
sobą, łamanie się opłatkiem, wspólne przeżywanie ważnych chwil, nie musi to
być tylko i wyłącznie 24 grudnia.
Pozdrawiam świątecznie i cieplutko,
Kaliope
--
Barbara Łączna
k...@p...krakow.pl
ICQ 73558372
|