On Sat, 21 Sep 2002 20:37:08 +0200, "Vesemir" <m...@s...pl>
wrote:

>> Wzorem M. Szczygła pytam: dlaczego pieniądze nazywasz "pieniążkami"?
>> ;-))))))
>Zabawne że też na to zwróciłem uwagę, i miałem zapytać ale pomyślałem że to
>będzie czepianie się. Może tak akcentuje szacunek do nich?

Też kiedyś ktoś mi to wyjaśniał w ten sposób. Ale to chyba bez sensu.
Gdy chcemy zaakcentować nasz szacunek do prezydenta, papieża czy
profesora, napiszemy: prezydencik, papieżyk, profesorek?
BTW "pieniążki" najbardziej kojarzą mi się z "bilecikami do kontroli"
;-)))

--
Amnesiac