Data: 2002-09-21 21:18:54
Temat: Re: Mamona
Od: Marsel <M...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
w art. <amik7f$pso$1@korweta.task.gda.pl>,
szanowny kol. Wilczek pisze, ze:
<...>
> Ech... oczywiscie ze sa tez inne czynniki ale ten jest jendnym
> z glownych. Kiedys slyszalem takie zdanie, ze "pieniadze szczescia
> nie daja ale... pozwalaja sie bez niego obejsc" ;-)
Wlasnie usiluje watplic w takie stwierdzenia
wiemy ze to taki zart, a jednak sie do tego stosujemy bezkrytycznie?
co innego myslimy, mowimy, a co innego robimy?
...tera zaczynam tez.. czy przy tej ciaglej pogoni za kasa nie
kryje sie cos zupelnie innego, a one sa tylko przykrywka,
to taki argument 'ze pieniadze sa przeciez potrzebne' j
est powszechnie akceptowany
(rewersem - "jak chodzi o pieniadze, to nie wiadomo o co chodzi"?)
<...>
> No jak to sie nie zmienia? Cholernie duzo sie zmienia kiedy masz
> skokowo wiecej pieniedzy. Roznica 10% nie jest zauwazalna ale w
> moemencie kiedy masz 100% wiecej to zupelnie nowa klasa dobr staje
> sie dostepna.
Tu, w tym watku, mowimy o stalym wysilku wpywajacym na wszeleka niemal
aktywnosc 'kolekcjonera monet'. Nie chodzi o 'zloty strzal' - to inna
historia
> Jesli zyjesz ''wylacznie w swiecie idei'' czyli
> pieniadze sa Ci potrzebne tylko dla zaspokojenia potrzeb fizjologicznych
> to tez jest przeskok miedzy "mam kase na zarcie/nie mam kasy na zarcie".
tu nie ma znaczenia. w koncu sie na tyle czesto ze trudno zapomniec czym
jest jedzenie
> Poza tym kiedys cos juz mamy czesto dazenie do akumulacji pieniedzy
> nie wynika z checi zmiany (nawet in plus) ale wlasnie z obawy przed
> tym ze moze sie zmienic na gorzej - chcemy utrzymac taki poziom zycia
> jaki osiagnelismy.
a o tym nie pomyslalem..
juz - pomyslalem.
i nie sadze zeby to bylo moglo byc stalym motywem gromadzenia...
co innego w sytuacji zagrozenia uzyskanej pozycji, a racja, to czesto
zachodzi! ( i tu dotarlismy do punktu wyjscia - to uluda bezpieczenstwa)
--
Marsel
|