Data: 2020-07-13 12:17:59
Temat: Re: Manifest Breivika
Od: trybun <L...@j...cb>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 13.07.2020 o 08:51, Kviat pisze:
> W dniu 12.07.2020 o 18:42, trybun pisze:
>
>>
>> Stosunkowo niedawno słyszałem deklaracje jednego z kandydatów że on
>> jest za całkowitą wolnością słowa, ale,, ale nie może to być słowo
>> "nienawiści", czyli ni mniej nie więcej Obywatelowi nie wolno w
>> prostych słowach oceniać jego ewentualnych rządów, czyli np. nazwać
>> kłamcą, oszustem czy sprzedawczykiem ,
>
> To nie jest ocena. To są oskarżenia.
> Nie rozumiesz różnicy i dlatego jesteś zdziwiony.
No i kto tu powinien podlegać osądowi i karze - ten co widzi kradzież i
krzyczy - "złodziej" czy ten co ukradł? Pokazywanie złodzieja czy
sprzedawczyka palcem to niby nawoływanie do nienawiści?
>
>> . Co on do ciężkiej cholery miał na myśli mówiąc o "wolności słowa"?
>
> Może to, że nie wolno bezpodstawnie kogoś oskarżać?
> Że nie wolno kłamać, że mieszanina dżemu, piwa i stoperanu leczy
> wirusa. Że nie wolno kłamać, że wstrzykiwanie sobie domestosa leczy
> wirusa.
>
> Powrotu do zdrowia życzę.
> Piotr
Pełna zgoda - NIE dla bezpodstawnych oskarżeń, nawet tzw władzy nie
można odmawiać prawa do zachowania dobrego imienia. Niech oni tylko nie
dają podstaw do takich oskarżeń. Wczoraj słyszałem że w pobliskim
miasteczku Obywatel dostał mandat za dorysowanie długiego nosa na
plakacie wyborczym jednemu z kandydatów... qrwa dokąd ten kraj zmierza...
|