Data: 2010-01-21 20:54:28
Temat: Re: Manorexia.
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL pisze:
> Dnia Thu, 21 Jan 2010 21:14:00 +0100, Stalker napisał(a):
>
>> XL pisze:
>>
>>>> To pokaż jedną osobę, na którą się obraziłem- tak poważnie pytam? Tylko
>>>> jedną jedyną- choć skoro to takie łatwe, powinny być ich dziesiątki. Aha- i
>>>> napisz, po czym wnosisz, że jestem obrażony.
>>> Ja się Stalkiego pytałam, po czym wnosi, że moje dorosłe córki sa stawiane
>>> przeze mnie w niezręcznych sytuacjach - ale nie odpowiedział...
>>> ;-PPP
>> Jak to po czym? Przecież to podstawa dobrego wychowania, żeby nie
>> wypowiadać się, ani nie zajmować stanowiska za osoby trzecie, nawet
>> jeśli (albo zwłaszcza jeśli) są to własne dorosłe dzieci...
>>
>> I tu nie ma nic do rzeczy jak bardzo są to własne memo-klony, to kwestia
>> uszanowania odrębności i niezależności drugiej osoby.
>>
>> Stalker, zdziwiony jestem, że znowu o to pytasz, bo wydawało mi się że
>> się jasno wyraziłem ostatnim razem...
>
> No, jasno się wyraziłeś imieniu moich córek, orzekając, że stawiam je w
> niezręcznych sytuacjach. One Ci to powiedziały, czy sam wydedukowaleś? Bo
> przecież chyba skądś wiesz, co akurat je może w niezręcznej sytuacji
> postawić, skor to twierdzisz?
> :-D
Ja się wyraziłem w swoim imieniu, że wypowiadanie się za osoby trzecie,
nawet jeśli są to własne dorosłe dzieci jest po prostu niegrzeczne, bo
stawia je w niezręcznej sytuacji, przede wszystkim dlatego że oznacza to
brak szacunku dla ich odrębności. To postawienie kogoś przed faktem
dokonanym i nie ma znaczenia, czy akurat ten ktoś się z tym faktem
ostatecznie zgadza...
Stalker
|