Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
s.nask.pl!news.nask.org.pl!news.internetia.pl!opal.futuro.pl!newsfeed.neostrada
.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt-spo-b-01.news.neostrada.pl!news.neostrada.
pl.POSTED!not-for-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Subject: Re: Marek
Newsgroups: pl.sci.psychologia
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Reply-To: i...@g...pl
References: <2...@t...googlegroups.com>
Date: Tue, 21 Dec 2010 21:34:22 +0100
Message-ID: <94ns2wo7q7e3$.pba1jjq4bpht$.dlg@40tude.net>
Lines: 30
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 79.191.140.111
X-Trace: 1292963669 unt-rea-a-02.news.neostrada.pl 27042 79.191.140.111:51895
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:574095
Ukryj nagłówki
Dnia Mon, 20 Dec 2010 04:22:31 -0800 (PST), Hanka napisał(a):
> Obok pokazywania i prób załatwienia
> trudniejszych kwestii (m.in związanych z barierami), chcę zwrócić
> uwagę, że człowiek poruszający się na wózku, to CZŁOWIEK, który na
> wózku z tej czy innej przyczyny PORUSZA SIĘ... Wózkowicz, to nie stan
> umysłu lecz odmienny sposób przemieszczania się: czasem trudniejszy
> ale czasem wygodniejszy i pewniejszy. Pokazywanie nas wyłącznie jako
> osób smutnych, nie radzących sobie w życiu, mało zaradnych, załamanych
> to przekłamanie.
Wydaje mi się, że tutaj nie musisz tego nikomu(?) tłumaczyć. Ja tam czuję
się nieco urażona traktowaniem mnie jako bezmyslnego stworka.
> Zapraszam na spotkanie z 'kulawymi' ale również od
> tej drugiej strony.
Mam po sąsiedzku niezwykłego "wózkowicza" - młodego człowieka, który nawet
wózkiem nie może się sam poruszać, bo nie jest w stanie nawet nacisnać
guzika w laptopie, trzeba go wozić w tym wózku.
Kiedyś hodował konie i jeździł na nich, rozmawialiśmy przez płot,
pozyczaliśmy sobie soli, moje dzieci chodziły do niego po mleko i jaja,
razem chodzili z MŚK do lasu po choinki...
Dziś - jest więźniem własnego ciała, ma tylko swój intelekt, nie porusza
się, nie je stałych pokarmów (tylko sonda), nie mówi; jest po ciężkim
urazie (uszkodzenie mózgu - upadek głową w kaloryfer podczas
unieruchomienia ręki i obojczyka z powodu złamania po upadku na lód, taka
tragiczna seria), opuściła go żona, zabrała dziecko, ograbiła... Ja
naprawdę wiem, jak wygląda "jego" strona. On na pewno zazdrości "zwykłym"
wózkowiczom...
|