Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!nemesis.news.
tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Phill" <f...@i...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Masturbacja, a niesmialosc...
Date: Tue, 12 Jul 2005 20:08:19 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 51
Message-ID: <db117k$d$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <daul42$t2h$1@news.dialog.net.pl> <db0a8a$flg$1@atlantis.news.tpi.pl>
<db0k8j$9lj$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: 213.25.114.19
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1121191988 13 213.25.114.19 (12 Jul 2005 18:13:08 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 12 Jul 2005 18:13:08 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:325036
Ukryj nagłówki
> Garsc swiezo rozkwitlych pytan:
> Dlaczego mamy sie roznic od zwierzat wlasciwie?
Jeśli się nie chcesz różnić od zwierząt to żyjesz tylko ciałem, Twój wybór.
> Dlaczego kolega mialby ksztaltowac swoj charakter walka na tym polu
> akurat?
Jeśli masz charakter panujesz nad swoimi popędami (m.in. seksualnym) ,
sublimujesz, ukierunkowujesz je ku czemuś co odróżnia nas od zwierząt (można
to porównać do rozumnej regulacji rwącej rzeki)
> Dlaczego - tak chyba wynika z Twojego postu - masturbacja raczej szkodzi?
Na polu człowieczego ducha nie chyba, ale na pewno bo stajesz się
niewolnikiem swojego popędu - chyba, że ci dobrze w byciu niewolnikiem ale
wtedy dalsza dyskusja nie ma sensu.
> Nie, to generalnie zalezy chyba od tego, jak sie masturbacje traktuje?
> Jesli pozbawi sie ten akt otoczki poczucia winy i sensacyjki, to
> kompleksow
> nie bedzie, mam wrazenie.
A właśnie, że nie. Popatrz, większość mediów, mentalność społeczna dają
zielone światło, ba nawet zachęcają do swobody seksualnej i rozpasania
(przysłowiowe "róbta co chceta"), a jednak są ludzie, którzy instynktownie
wyczuwają, że coś jest nie tak, że się zaspokaja popęd ale nie gasi
pragnienia. Jeśli wystarcza Ci zaspokojenie to jesteś w wielkich opałach,
tracisz Życie.
> Jak wiaze sie 'lenistwo _duchowe_' z masturbacja i dalej - ze strata
> szansy
> na wrazliwosc?
Im bardziej coś wykonujesz mechanicznie tym mnie wybierasz z tego odczuć.
Weźmy na to spotykasz piękną kobietę i jesteś nią oczarowany, spotykasz się
z nią bazując na tym oczarowaniu, ale z czasem zatracasz swą wrażliwość na
jej piękno, dostrzegasz jej wady. I jak myślisz, czy to ta kobieta utracił
swoje piękno, czy też ty przez stałe z nią obcowanie i lenistwo w
poszukiwaniu spojrzenia na ciągle "świeżym" okiem zatraciłeś wrażliwość na
jej piękno? Odpowiedz sobie sam, a tą odpowiedzią jesteś Ty.
> I jesli, skoro jednak jest tak, jak piszesz (a mam spore watpliwosci), to
> bledne kolo raczej: masturbujesz sie -> pozbawiasz sie szans na
> wrazliwosc ->
> masz niska wrazliwosc ->wiec sie masturbujesz. To co moze z tego wyrwac?
Tak, jest to błędnę koło, a raczej potrzask w który wpadliśmy. Dlatego też
problem nie jest czysto akademicki i proste odpowiedzi tego nie rozwiążą.
Życie to nie sielanka, a gra się toczy o wielką stawkę.
Głupcom i ślepcom natomiast wielkie szczęście przelatuje koło nosa.
|