Data: 2005-07-12 19:40:43
Temat: Re: Masturbacja, a niesmialosc...
Od: Jesus <n...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Phill napisał(a):
> odczuć. Weźmy na to spotykasz piękną kobietę i jesteś nią oczarowany,
> spotykasz się z nią bazując na tym oczarowaniu, ale z czasem zatracasz
> swą wrażliwość na jej piękno, dostrzegasz jej wady. I jak myślisz, czy
> to ta kobieta utracił swoje piękno, czy też ty przez stałe z nią
> obcowanie i lenistwo w poszukiwaniu spojrzenia na ciągle "świeżym" okiem
> zatraciłeś wrażliwość na jej piękno? Odpowiedz sobie sam, a tą
> odpowiedzią jesteś Ty.
Nie, po prostu się roztyła, zestarzała i już nie ma w sobie tej
świeżości i jędrności co wcześniej. A w dodatku już przestaje się starać
być piękną tak jak wcześniej. A po seksie z nią tracę swoją wrażliwość i
już nic mi się nie chcę, tylko spać. Za to przed seksem mam motywację
do tego by pisać wiersze. Po seksie nawet ciężko prosto samochód
prowadzić, nie mówiąc już o refleksie.
|