Data: 2019-04-05 11:57:24
Temat: Re: Masz raka - jedź do Rzeszowa
Od: Trybun <c...@j...ru>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2019-04-04 o 13:47, Kviat pisze:
> W dniu 2019-04-04 o 11:18, Trybun pisze:
>> W dniu 2019-04-03 o 20:20, Kviat pisze:
>>>
>>>>>
>>>>> Czy rzecznik szpitala onkologicznego może powiedzieć, że
>>>>> namalowana na ścianie tęcza leczy białaczkę?
>>>>>
>>>>
>>>> Nastawienie za pomocą relikwii - choćby skarpetki.
>>>
>>> Czyli skarpetkowe relikwie nie leczą.
>>> Można się nastawić, za darmo, w każdy inny sposób.
>>
>> Leczyć/uzdrawiać/poprawiać samopoczucie może nastawienie pacjenta w
>> stosunku do tej skarpetki.
>
> Czyli to nie skarpetki leczą.
Nie muszą to akurat być skarpety. Rodzaj i ranga symbolu zależy
wyłącznie od preferencji pacjenta.
>
>>> Czyli to zwykłe i bezczelne kłamstwo: "Fragment ciała św. Józefa ma
>>> w szpitalu leczyć m.in. białaczkę" i "wyjaśnia, że dzięki temu
>>> placówka notuje wiele ozdrowień".
>>
>> Pewnie źle zacytowałeś,
>
> Ręce opadają.
>
>> a i niewykluczone że dodałeś coś extra od siebie.
>
> Pogorszyło ci się.
> Zamiast bredzić bez sensu możesz sprawdzić czy coś dodałem.
Jako że słyniesz z przekręcania i manipulacjami czyichś wypowiedzi
zdrowy rozsądek nakazuje i do tego cytatu podchodzić z dużą rezerwą.
>
>> Prawidłowo sformułowane oświadczenie powinno brzmieć - fragment ciała
>> św. Józefa MOŻE pomoc w leczeniu chorych m.in na białaczkę.
>
> Nie. Nie może.
> Fragment czyjegoś ciała co najwyżej może się rozłożyć i zacząć
> śmierdzieć.
Aż przykro ciągle ci przypominać to twoje ubożutkie doświadczenie
życiowe. Nic ponad to co wyczytałeś w książkach, wyrazy współczucia.
>
>>> Obok szpitala przejeżdża codziennie pewnie z kilkaset samochodów.
>>> Czyli dzięki samochodom placówka notuje wiele uzdrowień. (To była
>>> ironia jakbyś nie zrozumiał).
>>>
>>> Gdyby to była prawda z tymi relikwiami, to po pierwsze lekarze i
>>> lekarstwa nie byłyby potrzebne. Po drugie leczyłyby też ludzi
>>> niewierzących.
>>
>> Jeszcze nie zauważyłeś że zdani jesteśmy na "białą mafię" i
>> bezczelnie pozbawiani jakiejkolwiek alternatywy dla nich?
>
> Jeszcze nie zauważyłeś, że wsadzanie do pieca na trzy zdrowaśki nie
> leczy?
> Zgadnij dlaczego nie ma alternatywy dla lekarzy.
Ludzi leczy wiele rzeczy - jednak inkwizycyjny reżym dopuszcza do
praktykowania tylko to co jemu odpowiada. Gdy na skutek "leczenia" w
szpitalu umrze pacjent to nikt nie ponosi żadnych konsekwencji,
natomiast gdy umrze pacjent jakiegoś guślarza to więzienna krata
gwarantowana.
Dlaczego nie ma alternatywy - bo zgraja bydlaków ubzdurała sobie że są
powołani do decydowania o drugim człowieku. Nic się pod tym względem nie
zmieniło od czasów średniowiecza.
>
>>>> Rzecznik może powiedzieć że posiadane relikwie na pewno nie
>>>> zaszkodzą w leczeniu.
>>>
>>> Mogą zaszkodzić. Jeżeli pacjent chodził do szkoły i zna historię, to
>>> na samo wspomnienie o relikwiach może dostać wylewu.
>>>
>>> Po drugie, nie może powiedzieć, że tęcza namalowana na ścianie
>>> leczy, bo by skłamał. Tak jak nie leczą miłośników motoryzacji
>>> przejeżdżające samochody obok szpitala.
>>>
>>> Ale szpitalny kapelan nie ma takich moralnych oporów i bezczelnie
>>> kłamie. Są w tym mistrzami. Sposoby okłamywania ludzi dopracowywali
>>> przez wiele stuleci.
>>>
>>
>> Całe szczęście że nie ma obowiązku go wysłuchiwać.
>
> Serio? Łażą po szpitalach jak święte krowy. Czy tego chcesz, czy nie.
> I jeszcze biorą za to pieniądze.
>
> Znowu będziesz udawał, że jesteś oderwany od rzeczywistości tak jak z
> ochranianiem pedofilów przez kościół?
>
> http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/7,79309,2305526
8,ksiadz-na-porodowce-to-nieproszony-gosc-wlazl-na-s
ale-i-nazwal.html
>
> "Prawie każda rodząca w polskim szpitalu - czy tego chce, czy nie -
> spotka się tam z księdzem."
Łażą ale nikomu się nie narzucają. Jak to biorą kasę - chodzą po
szpitalu z tackami?
Co tu udawać - ludzie kościoła, czyli tzw duszpasterze to nie ludzie
których chroni immunitet, i na tym koniec kropka
>
>> A tak odbiegając od tematu - co sądzisz o tym małpowaniu kieckowych,
>> którzy to paląc książki starają się wam dorównać?
>
> Małpowaniu kieckowych? Małpowaniu kogo przez kogo? Kieckowi kogoś
> małpują, czy ktoś małpuje kieckowych? Komu starają się dorównać?
>
> Twoje pytanie jest jak: co sądzisz na temat jednej nóżki bardziej.
> Nie da się odpowiedzieć na tak zadane pytanie.
>
> Powrotu do zdrowia życzę.
> Piotr
Małpowaniu, czyli naśladowaniu was, - tych co to decydują jakie książki
mogą czytać Polacy, jakie gesty wznosić na demonstracjach czy imprezach
przy ognisku w lesie, a nawet zabraniać pod groźbą kar korzystania
gwarantowanej przez konstytucję wolności słowa.
|