| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2008-05-10 07:28:14
Temat: Re: Maszyna do pieczenia chleba
"Orka" <o...@o...pl> wrote in message news:g02bc0$chu$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Grzegorz Janoszka" <G...@J...nie-chce-spamu.pl>
> napisał w wiadomości news:g01qet$p4v$2@srv.cyf-kr.edu.pl...
>>> Kaszę mannę? Podaj przepis z kaszą manną, ja takowego nie znam. Do
>> chleba daję trochę otrębów (otręb?), ale kaszy nie sypałem nigdy.
>>
>
> A zapomniałam dodać, że mój szwagier dodaje do chleba mleko w proszku, jak
> ktoś chętny, to mogę dopytać o szczegóły :)
>
> --
> Orka
Jeżeli piecze się "od razu", a nie nad ranem, to wodę spokojnie można
zamienić piwem, mlekiem, nawet kwaśnym. Jeżeli chodzi o mąki, to można
zamienić je krupczatką albo tortową, dwadzieścia procent może być żytniej
pytlowanej (białej), podobnie 15 - 20% może być mąki razowej - najwyżej
trzeba będzie dołożyć odrobinę drożdży i wody.
Nie bać się ekperymentów.
Ja teraz automatu używam do wyrabiania i wyrastania ciasta (kontrolowana
temperatura), na dodatek w większej ilości - automat nie upiekłby bez
wykipienia, ale po wyrośnieciu przekładam ciasto do dwóch keksówek i piekę
chleb na termoobiegu (160°C przez 1h), z tym, że po przerobieniu ciasta po
wyjęciu z automatu spryskuję powierzchnię obficie wodą z opryskiwacza
1-litrowego (takiego do kwiatów) i zostawiam do wyrośnięcia w piekarniku na
termoobiegu ustawiając temperaturę poniżej 50°C - przełączam na 160°C z
chwilą podwojenia objętości ciasta w formach, chleb nie jest popękany.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |