Data: 2008-11-15 15:22:03
Temat: Re: Matka przetrzymuje martwy płód
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
zielski; <gfmgrp$fp3$1@atlantis.news.neostrada.pl> :
> Dnia Tue, 11 Nov 2008 18:34:06 +0100, Flyer napisał(a):
>
> [...]
> > Nie wiem czy zauważyłeś, ale na zdjęciach przedstawione są dwie sytuacje
> > - sala szpitalna i pomieszczenie wyglądające na pokój w mieszkaniu -
> > zwróć uwagę na zagłówek łóżka - duży, masywny, raczej nie szpitalny.
> > Czyli sytuacja trochę za długo trwa.
>
> Witam po dłuższej nieobecności.
> Po tym krótkim tekście i zdjęciach można co najwyżej wnioskować, że tej
> matce oraz jej rodzinie dane było zabrać swoje martwe dziecko do domu i
> jak sądzę pożegnać się (coś co w Polsce wydaje się niemożliwe, a
> przynajmniej było do zeszłego roku). Czy to trwa za długo. Nie wiemy tego
> IMVHO. Równie dobrze zdjęcia z domu mogą pochodzić z drugiego dnia po
> porodzie. Wątkodawca najwyraźniej poszedł sensacyjnym tropem, podczas gdy
> sytuacja nie różni się zbytnio od zabrania zmarłego dziadka do domu i
> wystawienia zwłok. Cieszę się, że znalazły się na grupie rozsądne osoby.
Tyle, że zmarłemu dziadkowi nie zakładasz stroju narciarskiego, którego
nigdy nie nosił, ani nie próbujesz ruszać z trumny. ;>
Ale ogólnie OK - to co na zdjęciach to być może pewne próby radzenia
sobie z sytuacją, próby które zostały zarzucone [kto nie spróbuje, ten
nie Wie], a nie norma.
Pozdrawiam i Witam ponownie
Flyer
--
gg: 9708346; jabber:f...@j...pl
http://www.flyer36.republika.pl/
|