Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!orion.cst.tpsa.pl!ne
ws.tpnet.pl!not-for-mail
Message-ID: <3...@o...mtl.pl>
From: Agnieszka Musial <a...@o...mtl.pl>
X-Mailer: Mozilla 4.72 [en] (Win98; I)
X-Accept-Language: en
MIME-Version: 1.0
Newsgroups: pl.sci.medycyna,pl.soc.dzieci
Subject: Re: Metoda Voyt'y i raczkowanie u niemowlat - długie
References: <3...@7...com.pl>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Lines: 73
Date: Fri, 02 Jun 2000 20:01:10 GMT
NNTP-Posting-Host: 195.205.222.193
X-Complaints-To: a...@t...pl
X-Trace: news.tpnet.pl 959976070 195.205.222.193 (Fri, 02 Jun 2000 22:01:10 MET DST)
NNTP-Posting-Date: Fri, 02 Jun 2000 22:01:10 MET DST
Organization: TPNET - http://www.tpnet.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:28610 pl.soc.dzieci:29293
Ukryj nagłówki
Kachna wrote:
>
> Witam
>
> Jesli ktos z obecnych bylby tak mily i odpowiedzialby mi orientacyjnie
> na pytanie, czy metoda Voyt'y mozna "nauczyc=zmusic" dziecko do
> raczkowania?
>
> Pani neurolog u ktorej bylam z moja 9-cio miesieczka corenka, uparla
> sie, ze mala "MUSI" raczkowac, i trzeba ja do tego "ZMUSIC a wtedy ona
> TO POLUBI" i ze trzeba ja rehabilitowac metoda, o ile dobrze
> zapamietalam "glebokiego Voyt'y"-;)
.....
[ciach]
> > ) Maluch jest bardzo ruchliwy swietnie siada, wstaje, zaczal
> sam chodzic trzymajac sie czego popadnie, ogolnie jest swietnie
> rozwinieta i komunikatywna, jest bardzo sprawna manualnie, z tym ze
> rzeczywiscie raczkuje nieduzo, i raczej tylko wtedy gdy ma ochote....
> .........
Hej!
Metoda Vojty ma szczególne znaczenie przy wczesnej diagnostyce
nieprawidłowości w ośrodkowym układzie nerwowym - poprzez badanie
reakcji ułożeniowych, wybranych odruchów i obserwacji spontanicznego
zachowania dziecka wg. Vojty pozwala specjalistom na bardzo wczesne
wychwycenie nieprawidłowości i rozpoczęcie rehabilitacji.
Nie bardzo wierzę, że można dziecko zmusić do raczkowania (choćby nie
wiadmo jaką metoda rehabilitacji) tym bardziej, że jak piszesz mała sama
staje i zaczyna chodzić. Jedyne co mogę Ci zaproponować (jeśli mała umie
w ogóle raczkować) - to zabawy "raczkujące". Może to skłoni Mariankę do
częstszego raczkowania chocby w zabawie.
Dlaczego raczkowanie jako etap rozwoju jest takie ważne?
Podczas raczkowania niemowlę wykonuje tzw. ruchy lateralnie
naprzemienne, które równomiernie uaktywniają obie półkule mózgu (co
zwieksza funkcje poznawcze i łatwość uczenia się). Ćwiczenia te oprócz
tego, że działają na obie strony ciała w taki sam sposób to dodatkowo
angażują skoordynowane ruchy obojga oczu, uszu, obu rak i stóp, a także
mięśnie brzucha i pleców. Kiedy oba oczy, uszy, stopy i ręce używane są
w równym stopniu wówczas w pełni rozwija się spoidło wielkie mózgu,
które dyryguje procesami pomiędzy oboma półkulami.
Ze swojej praktyki w poradni psychologiczno - pedagogicznej powiedzieć
mogę, że znacząca wiekszość dzieci z problemami dyslektycznymi nigdy w
niemowlęctwie nie raczkowała, albo bardzo krótko. Oczywiście są dzieci
nigdy nie raczkujące, a świetnie się rozwijające we wszystkich sferach
rozwoju.
> A tu nagle... na kontroli dowiadujemy sie u pani neurolog ze niunka w
> dalszym ciagu jest opozniona o te 2 miesiace, ze jest wiotka,
Bardziej niż tym raczkowaniem na razie zmartwiłabym się tą zdiagnozowaną
przez neurolog wiotkością i opóźnienim ruchowym o dwa miesiące (czy
chodzi tylko o raczkowanie). Nie widząc dziecka, trudno coś powiedzieć,
ale jeśli nie masz zaufania do tej lekarki to Idź na konsultację do
kogoś innego. Bo z tego wynika, że rehabilitacja nie przyniosła
oczekiwanych rezultatów.
>ze nie wolno jej sadzac, stawiac,(do pani doktor ciagle jeszcze nie dotarlo ze mala
siada, a nie jest sadzana, i ze staje sama...)
Może lekarka zaniepokojona jest tym, że przy chodzeniu mała będzie zbyt
obciążała kręgosłup, bioderka itd - z tego co piszesz waży sporo a
wiekowo jeszcze jest "młoda" :-))))
Naprawdę polecałabym konsultację u innego lekarza, tym bardziej, że
rehabilitantka zasiała w waszych głowach ziarno niepewności.
Pozdrawiam
Agnieszka, Martynka 13ms
|