Data: 2022-10-21 09:48:38
Temat: Re: Michałek-przewałek.
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
PD <p...@g...pl> wrote:
> W dniu 2022-10-20 o 21:41, Kviat pisze:
>>> No to siedzimy na przeciwnych biegunach. Z mojego punktu widzenia PiS
>>> rządzi lepiej lub gorzej - ale jakoś szczególnie mi nie podpadł.
Mi też nie.
> Nic nie poradzę, że mi nie podpadł. To nie jest tak, że wszystko tam
> jest cacy. Są wtopy, ale są rzeczy które to w moich oczach kompensują.
Dokładnie. Często nawet z nadwyżką.
> W przypadku rządów PO zanotowałem tylko jedną sytuację, za którą mogę z
> ręką na sercu ich pochwalić. Kopacz jako minister zdrowia, nie poddała
> się panice wywołanej przez lobby farmaceutyczne i nie dopuściła do
> zakupu szczepionki na A/H1N1.
To był tylko dalszy ciąg ich polityki ,,na nic ni ma i nie bedzie".
NIECHCĄCY okazało się zbawienne w skutkach.
> Jak wcześniej pisałem, inaczej mamy wagi poustawiane na szczegóły.
Ba :)
> Nie do końca. Część ludzi wystarczająco wkurwiona na Donka, była by może
> skłonna zagłosować na PiS, jako na mniejsze zło. Dlatego przy okazji
> każdych wyborów, specjalnie dla tych wyborców jest wystawiany "królik z
> kapelusza", "nowy powiew świeżości" który te głosy przejmuje. Czyli
> Rysio z niezależną. Hołownia z 2050 - temu nawet paru swoich posłów
> oddali, by mógł istnieć i przetrwać (swoją szosą uważam, że właśnie to
> go pogrąży)
Dokładnie tak.
> Bo widocznie to sprzedawanie im się opłaca/ło. W przypadku polityków nie
> ma czegoś takiego jak "zrozumienie swoich błędów". Jest kalkulacja i
> opłacalność przyjęcia postawy "zrozumienia swoich błędów".
Zupełnie jak u pijaka Stuhra, co przejechał człowieka - ten sam schemat,
tylko zbiorowy.
> Jeśli uważasz
> że PO sprzedawała Polskę watykanowi na mniejszą skalę, to być może masz
> rację co do skali, ale ta mniejsza skala wynikała z ówczesnych potrzeb
> resztę sprzedali gdzieś indziej - zgadnij gdzie - podpowiadam, że PiS
> tam nie sprzedaje :)
Wanda też tam nie sprzedawała :)
> No to musiałem przeoczyć pierdolnięcie. Mi się żyje coraz lepiej.
Mnie też. I wszystkim wokół mnie - znajomych, sąsiadów, rodziny. Przypadki
pojedynczych POwiaków w moim środowisku, wyjących po oderwaniu ich gwałtem
od koryta, pomijam.
> Co
> prawda zasługi w tym PiSu jest zero, ale też mi nic nie zjebali.
W przypadku polityków samo to jest już zasługą.
> A jednak normalni ludzie w nim żyją i mają się dobrze. Codziennie takich
> spotykam. Ba, rzadko kiedy spotykam innych. Nie wiem, może ja żyję i
> mieszkam w jakimś rezerwacie.
No to może ja też :) I chcę w nim pozostać. Rezerwat być dobra :)
>>> Przecież odbudowali, jedyny dół jaki wykopali to na mierzei.
Howgh. I to taki, że aż się chce tam skoczyć :)
> Żeby to jebnięcie dotknęło mnie osobiście, lub jakąkolwiek osobę którą
> znam choćby przelotnie. Rewelacje z TVN, że już jebło mnie nie
> przekonują. Taki ze mnie niewierny Tomasz, muszę wsadzić palec w ranę.
Mi też nic nie ,,jebło". Jest mi DOBRZE. Moim dzieciom jest też DOBRZE - są
sanodzielne, pracują, zarabiają i nie muszą wisieć finansowo na mnie,
dzięki czemu nie martwię się o ich byt, co dodatkowo powiększa moj własny
(psychiczny) komfort życia. Mam czas i warunki na realizację swoich marzeń
i hobby, szczególnie intensywnie teraz, na emeryturze. Patrzę też wokoło -
ludzie budują się na potęgę, jeżdżą coraz lepszymi samochodami, są dobrze
ubrani.
A że wśród nich chodzą też różne kviatki i nap...ją na PiS... ?
--
,,Słowo ,,rozkaz" porusza armie, słowo ,,wolność" - narody." Novalis, ze
zbioru Uczniowie z Sais.
|