Data: 2004-02-12 13:45:41
Temat: Re: Mieć dzieci...
Od: wa <w...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
e...@p...onet.pl wrote:
> Należę do tych facetów, którzy otwarcie mówią, że nie chcieliby mieć
> dzieci - przynajmniej teraz i pewnie przez kilka najbliższych lat. Może
> kiedys się to zmieni - nie wiem, mam 32 lata, więc chyba nie za mało jak
> na instynkt ojcowski. Kiedy o tym mówię na głos, spotykam się z jawną
> agresją - zwłaszcza ze strony kobiet, albo ukrytą agresją - również
> najczęściej ze strony kobiet, które w tym wypadku pobłażliwie mówią do
> mnie coś w rodzaju: "jeszcze nie dojrzałeś". Chętnie dowiem się co o tym
> myślicie. Darujcie sobie drogie panie wszystkie wyrazy współczucia itp.
> Argumenty emocjonalne raczej do mnie nie przemawiają. K
>
>
Wiesz, zastanawiam się, dlaczego niby Cię obchodzi (jeżeli żeczywiście Cię
to obchodzi), co na temat Twojej niechęci do bycia ojcem sądzą obcy Ci
ludzie, trochę takie wirtualne duchy? Po co Ci ta wiedza?
1. Jeżeli wiesz, że nie chcesz mieć dzieci, to chyba sprawa jest jasna i sam
ten fakt nie jest dla Ciebie problemem.
2. Rozumiem, że przeszkadza Ci, że jakieś, kobiety (nie napisałeś o nich nic
bliżej) zachowują się jak to określiłeś agresywnie w związku z tym w
stosunku do Ciebie. Jeżeli nie są to dla Ciebie bliskie kobiety, to co Cię
obchodzi ich zdanie i po co z nimi w ogóle o tym rozmawiasz?
No, chyba, że są to kobiety w jakiś sposób dla Ciebie ważne, to byłby
istotny szczegół i mocno zmieniałby opisaną przez Ciebie sytuację.
Pozdrawiam
--
|