Data: 2005-09-14 09:41:44
Temat: Re: Mieszkanie - problem moralny?
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Basia Z." <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl> napisał
> Ja się rzeczywiście nie ma z czego żyć to czasem trzeba się zgodzić na
> dużo
> gorsze rozwiązania.
> Weź pod uwagę ze chodzi o osobę starszą, która nie ma raczej szerokich
> możliwości wyboru.
Ależ ma. Może sprzedać córkom mieszkanie 4-pokojowe (Gange i żona kupią
sobie swoje własne)
Albo wynająć im, jeśli nie mają pieniędzy na wykup.
Nikt nie ma przecież obowiązku utrzymywania mieszkania swoich dorosłych
dzieci. A jeśli je utrzymuje, to ma chyba prawo liczyć na jakieś wsparcie
finansowe z ich strony w sytuacji, gdy nie ma za co żyć, bo stracił pracę.
PozdrawiaM
|