Data: 2003-06-26 16:01:58
Temat: Re: Migrena
Od: "Ewa Ressel" <r...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "boniedydy" <b...@z...pl> napisał w wiadomości
news:bdf3on$k8$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> > To akurat dotyczy wyłącznie kilku bardziej znanych księży, tak więc
> > nieprawdziwy jest ciąg: ksiądz->wie cała Polska, a raczej: znana osoba
> > (cokolwiek to znaczy)->wie cała Polska. Co w dalszym ciągu nie zmienia
> > faktu, że głos ks. Jankowskiego NIE JEST głosem Kościoła.
>
> Jak to nie? Jeżeli wypowiada się pracownik danej firmy jako pracownik
danej
> firmy, to uznaje sie, ze jego stanowisko odzwierciedla stanowisko firmy.
Bez przesady. Jeśli pan Kazio od łopaty z firmy X wypowie się, że szef go
gnębi, to jest to stanowisko firmy X czy pana Kazia? Bo jak dla mnie to pana
Kazia. Stanowisko firmy przekazuje zarząd ewentualnie rzecznik prasowy.
To samo z księdzem Jankowskim. Nie zastrzegał, że wypowiada prywatne
> zdanie, wypowiadał się w godzinach pracy (a nawet dokładnie podczas pracy,
> mianowicie na mszy), jego zachowanie pozostało bezkarne - to znaczy, można
> uznać, ze jego głos jest reprezentatywny dla KK (albo raczej jest jednym z
> głosów reprezentatywnych, ale z podkreśleniem "reprezentatywnych").
Czy jeśli ktoś na początku swojej wypowiedzi stwierdzi: jestem katolikiem i
wypowiadam się w imieniu Kościoła, będzie to oznaczało, że wypowiada się w
imieniu Kościoła?
ER
|