Data: 2009-07-21 20:38:40
Temat: Re: Mikrofala
Od: "dziobak" <dziobak-usun@hot..pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kapsel" napisał
>
> Wymyślił, że przyda mu się mikrofalówka, żeby czasem coś odgrzać, albo
> podgrzać jakiegoś "gotowca".
>
> W marketach sporo tego jest, od 100 do 1000 zł ;] Co brać? Piekarnik w
> domu
> jest, więc chyba jakieś opcje grilla niepotrzebne? Markowe mikrofale
> lepsze? Stoi sobie dajmy taka "Alaska" za 200 zł, metalowa, ale się
> kawaler
> nie zna nic a nic i nie wie czy będzie OK... jakieś sugestie? :>
Z najdłuższą gwarancją, nie lakierowane wnętrze tylko stalowe , bo lakier
wcześniej czy później zaczyna odłazić chociaż pewnie nie zdąży nim sie
całość rozsypie.
Kiedyś najlepsze robił Sharp , ale to było wtedy gdyby podgrzewało się w
nich pieczeń z dinozaura.
Wspominany Haier zniknął z polskiego rynku wiec nie radzę. Niezła jakość i
stalowe wnętrza , chociaż większość do zabudowy to Gorenie i Teka.
Ceny wolnorynkowe podzespołów w przypadku najtańszych kuchenek wykluczają
opłacalność ich napraw.
Wbrew teorii inżynier-humanista bardziej niezawodne są te z pokrętłami , z
mechanicznym timerem, którego żywotność może być tak różna jak różne
materiały zostały zużyte do budowy styków, ale za to nie sa podatne na
przepięcia i starzenie sie kondensatorów w panelach elektronicznych, chociaż
przy współczesnej jakości , podobnie jak wspominany lakier też nie zdążą się
zestarzeć.
pozdrawiam
Dziobak
|