Data: 2003-04-21 12:30:12
Temat: Re: Milin
Od: b...@o...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> "Janusz Czapski" <j...@t...pl> wrote in message
news:b7vagm$7kk$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> > Jednak zmartwiłes mnie tym brakiem kwiecia gdyz o nie przeciez mi chodzi.
> > Pnącza, liście - tego przecież trochę mam i bez milina.
> > Jak powszechnie wiadomo preferuję rośliny typu: włożona do ziemi ma rosnąć
i
> > dawać to co ma dawać - w tym wypadku calkiem ładne kwiaty. A tu jakieś, co
> > by to nie miało znaczyć, fosforany itp...
> > No to chyba się Czapski urządziłeś... ;-(((
>
> Nie przejmuj sie, ja wlasnie wlozylem do ziemi i nawet przez pare lat
> myslalem, ze zmarnialo, a tu nagle wyrasta w gore i kwitnie!
> Oczywiscie zadnych fosforanow.
>
> Pozdrowienia,
> Michal
>
> -- Jak sama nazwa wskazuje,Milin amerykański daje to co dawać powinien
tylko w Ameryce.
Pozdrawia boletus
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|