Data: 2002-04-27 16:17:18
Temat: Re: Minusy diety opymalnej
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jan Werbiński z troską o moją kondycję umysłową napisał:
> Krysiu, nie obraź się ale Tobie dieta optymalna bardzo zaszkodziła. Np
masz
> problemy z mysleniem logicznym.
No nie sądzę.
> Twierdzisz (w domyśle), że homoseksualista, który zaliczył bez gumy
> wszystkich kolegów w Amsterdamie będąc optymalnym ma dużo mniejsze ryzyko
> zarażenia się HIV?
Widzisz, pewne rzeczy się po prostu nie zdarzają.
W organizmie (w umyśle) człowieka muszą zaistnieć pewne konkretne procesy,
które powodują skierowanie zaiteresowania homoseksualne. I nie dzieje się to
z dnia na dzień. Tworzenie się orientacji seksualnej zaczyna się praktycznie
już w życiu płodowym. Człowiek dorosły po prostu już tylko realizuje swoje
potrzeby wg wcześniej zapisanego w genach programu i gry hormonalnej na
płodowym etapie rozwoju.
Oczywiście może się zdarzyć, że trafi on przypadkiem na dietę opty i z
powodu
złego samopoczucia postanowi tak się odżywiać. Przypuszczam, że jego
orientacja seksualna się nie zmieni, ale odporność na infekcje i stan ogólny
zdrowia będzie stopniowo wzrastał. I tak jak w każdej poważnej chorobie,
stan jego zdrowia i stopień poprawy będzie zależał również od tego, w jakim
stadium zaawansowania choroby zmienił swój sposób odżywiania na żywienie
optymalne. Im wcześniej tym większa szansa, im później tym mniejsza.
W stanie skrajnego wyczerpania w organizmie uruchamia się proces destrukcji
(śmierci) i nic już wtedy nie pomoże.
A więc ważny jest czas.
Może jeszcze powiesz, że powinien odstawić leki
> podtrzymujące jego życie i leczyć się jedynie dietą optymalną?
No nie, nie powiem czegoś takiego. Jedno nie musi wykluczać drugiego, a
nawet nie powinno. Myślę, że leki mogą być stopniowo odstawiane tylko wtedy,
kiedy pacjent wyraźnie odczuwa, że już mu nie są potrzebne. Zastrzegam się
jednak, że teoretyzuję, przypadków AIDS w korelacji z DO nie znam. Gdybym
takie spotkała, z pewnością bym bardzo polecała żywienie optymalne.
I jeszcze raz zaznaczam - nie chodzi o zalecanie odstawiania leków, to jest
jedynie o wiele późniejszym skutkiem stosowania DO i to organizm "decyduje"
za pomocą objawów, czy i kiedy przestaje potrzebować leki.
> Współczuję Ci. Twojej ŚLEPEJ, NAIWNEJ, bezkrytycznej wierze w dietę
> optymalną. Brakowi minimum krytycznego podejścia. Twoja naiwność i USILNA
> CHĘĆ bezkrytycznej WIARY jest podobna do wiary najbardziej nawiedzonych
> Jehowych czy np tych co popełniają zbiorowe samobójstwa. Nawet OCZYWISTE
> BZDURY tłumaczysz na KORZYŚĆ DO.
> To jest dowód na to, że WIARA ZASTĄPIŁA CI MYŚLENIE.
Czy to znaczy, że nie wierzysz w uleczalność AIDS?
Resztę pozostawię bez komentarza.
Krystyna
(a wzrok też mi się poprawił, myślisz, że kosztem mojego mózgu? ;) )
|