Data: 2001-04-09 08:22:18
Temat: Re: Mirabelka (żywoplot)
Od: "Adrianna Buks-Ziółkowska" <a...@a...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:644a.00000001.3ad09a7a@newsgate.onet.pl...
[...]
> szczepienie! ) Natomiast u nas powszechnie choć błędnie nazywa się tak
zwykłą
> ałyczę
Wlasnie o to mi chodzilo, kiedy pytalam o te nazwe "fachowa" !!! :) Wielkie
dzieki, bo bardzo mi pomoglas ! Ja naprawde jeszcze jestem w tym "zielona" i
dzieki Twojej pomocy moglam wreszcie znalezc w necie sporo informacji o tej
nieszczesnej "mirabelce" :)) W miedzyczasie zaczelam zastanawiac sie tez nad
zywoplotem z grabu - wiem, ze jest wyzszy niz alycza ale ktory z nich jest
mniej wymagajacy i Waszym zdaniem wyglada ladniej ?
> rozmnaza się łatwo i nadaje na żywopłoty. Pestki ałyczy należy wyjąć i
wysiać,
> najlepiej zaraz po zbiorze.
A czy koniecznie trzeba wyjmowac te pestki ? Nie mozna wrzucic w ziemie
calych owocow ? Jak sie domyslam, pestki zaczelyby wtedy gnic ale wole sie
upewnic zeby w razie czego nie utrudniac sobie zycia ;)
> Można i wiosną ale wschodzi słabiej. Ałycza jest
> używana jako podkładka pod śliwy, można ją kupić w szkółce specjalizującej
się
> w podkładkach za ok. 40 gr./szt. Pozdrawiam, B.Guzek
Jeszcze raz bardzo dziekuje !
Pozdrawiam,
Ada
------------------
A.Buks-Ziółkowska
a...@a...net
http://ada.acn.pl
|