Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.astercity.net!news.internetia.pl!not-for-mail
From: "Qwax" <...@...Q>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Młodość - niedojrzałość - zdziecinnienie
Date: Thu, 10 Oct 2002 12:24:59 +0200
Organization: Q
Lines: 38
Message-ID: <2...@2...17.138.62>
References: <3...@2...17.138.62> <ao3aag$9km$1@news.tpi.pl>
Reply-To: "Qwax" <...@...Q>
NNTP-Posting-Host: 213.17.138.62
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nefryt.internetia.pl 1034241678 20891 213.17.138.62 (10 Oct 2002 09:21:18
GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 10 Oct 2002 09:21:18 +0000 (UTC)
X-Server-Info: http://www.internetia.pl/news/
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4522.1200
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Tech-Contact: u...@i...pl
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4522.1200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:160516
Ukryj nagłówki
> > Może on jest po prostu 'młody duchem' i wcale nie chce być inny
(!!!
> > objaw niedojrzałości!!! ?)
> Każdy z nas ma w sobie coś z dziecka. Jeden mniej drugi więcej. To
chyba
> zależy od samego życia i od tego jaki nam to życie los zgotowało,
niektórych
> niestety nie stać już na to nawet w wieku 30 lat by czuć się
zdziecinniałym
> i młodym duchem.
> Z drugiej strony są też takie osoby którym wygodnie niedorosnąć -
uważają że
> to bez sensu pchać się w dorosłe życie, skoro mogą jeszcze
przedłużyć sobie
> młodość o kilka(naście) lat. I jeden problem to chyba w tym, że im
dłużej
> tkwi się w błogości "zdziecinnienia" tym ciężej z niego się wyrwać i
stanąć
> przed wyborem założenia rodziny albo zdecydowania się na dzieci.
Każdy ma
> prawo ułożyć sobie życie jak chce, a co z tego będzie miał za ileś
tam lat
> ... to tak jak w tym przysłowiu - jak sobie pościelesz... :)
>
Nie do końca o to mi chodziło.
Facet dorosły - pracujący, z rodziną (dziecko też) opiekuńczy
zorganizowany, .... a jednocześnie wewnętrznie potrafiący się śmiać ze
spadającego na głowę liścia, wygłupiać się z dzieckiem, TŻ jak
szczeniak. Na co dzień (na zewnątrz domu) też uśmiechnięty i radosny
jak dziecko - "Szczęście jest stanem ducha a nie reakcją na doznania
zewnętrzne" - mimo trudności dnia codziennego.
Młody - niedojrzały - dziecinny?
Pozdrawiam
Qwax
|