Data: 2002-10-10 07:30:55
Temat: Re: Młodość - niedojrzałość - zdziecinnienie
Od: "Vicky" <b...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
news:30023-1034232859@213.17.138.62...
> Może on jest po prostu 'młody duchem' i wcale nie chce być inny (!!!
> objaw niedojrzałości!!! ?)
Każdy z nas ma w sobie coś z dziecka. Jeden mniej drugi więcej. To chyba
zależy od samego życia i od tego jaki nam to życie los zgotowało, niektórych
niestety nie stać już na to nawet w wieku 30 lat by czuć się zdziecinniałym
i młodym duchem.
Z drugiej strony są też takie osoby którym wygodnie niedorosnąć - uważają że
to bez sensu pchać się w dorosłe życie, skoro mogą jeszcze przedłużyć sobie
młodość o kilka(naście) lat. I jeden problem to chyba w tym, że im dłużej
tkwi się w błogości "zdziecinnienia" tym ciężej z niego się wyrwać i stanąć
przed wyborem założenia rodziny albo zdecydowania się na dzieci. Każdy ma
prawo ułożyć sobie życie jak chce, a co z tego będzie miał za ileś tam lat
... to tak jak w tym przysłowiu - jak sobie pościelesz... :)
Pozdrawiam
Vicky
|