Data: 2004-01-01 22:56:34
Temat: Re: Mocz a Tradzik
Od: "NelaBad" <m...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Z tego co wiem, nie istnieją żadne rzetelne dowody naukowe na to, że mocz
ma
> jakiekolwiek właściwości uzdrawiające.
A ja właśnie w książce Armstronga czytałam, że on tą metodą wyleczył się z
gangreny oraz pomógł kilku tysiącom ludzi w czasie I wojny światowej. A pod
koniec 19 wieku niektórzy lekarze mieli odwagę przepisywać post urynowy jako
lekarstwo na żółtaczkę. W książce o jodze, którą właśnie czytam /Jan
Młotkowski Lecz się sam/ jest napisane "według Ksiąg Wedyjskich zalecane
jest płukanie nosa/.../uzycie do tego /.../własnego moczu, świeżego i
ciepłego. Tym/.../ można płukać nos codziennie/.../. Zabieg ten leczy stany
zapalne. A Wedy? - przecież powstały stulecia temu!Ludzie wtedy też chcieli
być zdrowi i piękni. I wiedzieli, jak to robić.Jeśli dziś ktokolwiek chce z
tego skorzystać - ma do tego pełne prawo i nie zasługuje na wyśmianie tylko
dlatego, że wierzy w to, tak myślę.
> Mam poważne wątpliwości, czy chciałabym by moja skóra była przesiąknięta
> smrodem odrzucającym każdą normalną osobę...
Ponieważ taki jest Twój wybór - ja go szanuję tak samo, jak zainteresowanie
Niuni moczem. Magnolia :)
|